Trzy lata temu kupiłem brązowe opinacze z Kamy właśnie dla chodzenia w nich zimą po mieście. Wyszło no, że zimą chodzą "całodobowo" latem w teren - dużo terenu. Wielkich zniszczeń nie ma, buty nabrały charakteru i tyle, odpowiednia konserwacja pastą z puszki i deszcz i śnieg nie jest im straszny. Pewnie inne buty dają wyższy komfort, ale jeżeli nie masz przesadnie delikatnych stóp to przeżyjesz i będziesz zadowolony.
Jedyny mankament jaki odczułem tych butach, to warstwa ochronna na skórze. Po pierwszych pastowaniach w zgięciach widoczne były jasne plamy - z czasem samo ustąpiło.