Witam
Chciałbym poznac wasze sposoby na ciche, lub ogólnie przenoszenie kulek. Drażni mnie to gdy skradam się, a tu nagle w plecaku tona kulek przewala mi się w plecaku i pozycja zdemaskowana. Myślałem żeby zrobic jakiś pojemnik wyścielony od środka jakąś okładzinką, albo po prostu grubą warstwą taśmy izolacyjnej, aby kulki się nie obijały o ścianki pojemnika.I jeszcze takie pytanie orientacyjne: Czy ktoś próbował/stosuje przenoszenie kulek w woreczku matriałowym? Jakie są wady/zalety?
PS: Sry, ale nie działa mi Ć