Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Hashishin

Użytkownik
  • Content Count

    6
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Hashishin

  1. Dokładnie... 100% zgoda... Tylko, że piszesz Irwin o nagłej sytuacji, kiedy faktycznie nie ma czasu na rozważnia, tylko należy brać sprawę w swoje ręce. Kiedy nie ma innego wyjścia, jak albo uciekać, ukryć się, albo bronić dobytku. Tylko, że samo posiadanie broni w domu staje się dla niektórych pokusą. Poza tym kto jest w stanie przewidzieć, czy takiej broni będzie potrzebował? Kto miałby się w nią wyposażać? I należy się zastanowić, ile procent posiadaczy będzie stosować się do nakazu zostawiania tejże broni w domu. Na pewno spora część "uzbrojonych" dużo mniej pewnie czuje się w środowisku poza domem i będzie notorycznie taką broń nosić ze sobą, tłumacząc się przed sobą, że to dla ich dobra.. A jak już nawet co 200 osoba miałaby na ulicy klamkę, to wierz mi, że nieczułbym się pewnie wychodząc z domu :wink: (ta liczba jest oczywiście wyssana z palca, żeby potem nie było... :wink: ) Jak w moim myśleniu gdzieś jest błąd, to piszcie, wiecie... :)

     

    [ Dodano: 24 Lip 2006 18:36 ]

    sory za te powtórzenia w tekście, ale nie bardzo chce mi się bawić w polonistę... :D

  2. Mi mój famas odpowiada dlatego, że ZAWSZE jestem go w stanie odratować. (no, może prawie zawsze...) Któregoś tygodnia (3, albo 4) po zakupie tego guna miałem porażający wypadek, w skutek czego famas dosłownie rozleciał się na dwoje. Poprostu przy upadku z 1,5 metra zasłoniłem się nim odruchowo i trafiłem środkiem na kamień... :cry: fragment roztrzaskał się, a pęknięcie w obudowie zaraz za szczerbinką (nie wiem, czy mogę tak nazwać to kółko) podzieliło guna na 2 kawałki. :? W końcu to tylko plastik... Ale pozbierałem co tam z niego zostało i o dziwo ŻADNA z ważnych wewnętrznych części nie była uszkodzona... :wink: Nie było więc wielkich problemów z reanimacją. Dzisiaj mam już na koncie 2 poważne awarie i kilka lekkich usterek i po testach porównawczych z Famasem nówką (też CG) mogę powiedzieć, że osiągi ma identyczne (poza tym, że nieco głośniej strzela)... Ogółem rozkładałem i składałem go już około 25 razy (w tym 3 razy na polu bitwy). Wszystko zajmuje mi w granicach 15-20 minut.. W tym gunie podoba mi się właśnie to, że jak na tanią replikę, to jest dość żywotny :wink: Mogę też polecić ze wzgl na faktycznie niezły zasięg i celność..

     

    Aha.. i trzeba uważać na język do wymiany magazynka.. Można go łatwo zepsuć, a fakt, że przycisk ten wystarczy lekko nacisnąć sprawia, że podczas czołgania łatwo magazynek zgubić :wink:

  3. Pewnie masz rację, nieco przesadzam.. I zgadzam się też z SEALEM.. Ale dostrzegam kolejny minus... Wydaje mi się, że ludzie zaczęliby jeszcze rzadziej szukać pomocy u - że tak powiem - organów ścigania, a za bardzo zaczęliby ufać w swoje możliwości..

     

    [ Dodano: 24 Lip 2006 12:57 ]

    Chociaż z drugiej strony gliniarze i tak nie mają za wiele do powiedzenia w takich sprawach... :?

  4. A nikomu nie przyszło do głowy, że taki gnat w domu u osoby niedoświadczonej może poprostu kosztować ją zdrowie?? Nawet jak się ma pozwolenie? Różnie bywa, ale gdyby trafił się napastnik, który zamiast zostać powstrzymanym taką bronią użyje jej przeciwko właścicielowi - obrońcy? Sory, ale póki co świadomość wśród ludzi jest na tyle niska, że taki przepis spopularyzowałby posiadanie broni, ale niespecjalnie poprawiłby bezpieczeństwo społeczeństwa... Przynajmnie w moim odczuciu tak jest...

     

    [ Dodano: 23 Lip 2006 20:03 ]

    sory, że nawiązuje do tych starszych postów, ale właśnie takie coś przyszło mi do głowy...

  5. Nie no jeśli idziemy po śladach w zimie, to nie da się dokładnie określić ile osób szło po jednym tropie w głębokim śniegu. Ślady będą się przecież zacierać i tak przez kolejne odciski, a poza tym świeży śnieg może zawsze przykryć te wewnętrzne ślady w śladach, o których mówił przemekszwed.... (jeśli dobrze zrozumiałem o co mu chodzi...)

  6. Nie wiem jak można ewentualnie rozwiązać ten problem, ale mnie cholernie często zauważają przez odblaski światła na goglach. I nie bardzo moge cokolwiek na to poradzić... :?

     

    A tak ogólnie to moge chyba tylko poradzić, żeby zawsze zakładać, że przeciwnik jest dokładnie tam, gdzie nie chcielibyśmy, żeby był... (uffff...)

×
×
  • Create New...