Celem było nasmarowanie wszystkich zębatek i sprawdzenia ich stanu. Żadnych niepokojących oznak nie było ale sam byłem na kilkunastu strzelaniach a broń kupiona od osoby, która naprawdę sporo pracy włożyła w tę replikę i sporo ją używała gdy była potrzebna. Chcę się nacieszyć gietą jeszcze przez długi czas i by była utrzymana w dobrym stanie. Po otwarciu gb wiem, że smaru nie żałował i w sumie nie było potrzeby tam zaglądać :)
Pluć to ona nie pluje ;) chyba że ostatnią kulkę w trybie auto. Wcześniej było wszystko dobrze, dopiero po mojej ingerencji pojawiły się problemy.
W pobliżu nie