Witam,
Dwa dni temu dotarła do mnie replika ( jak w tytule ). Otwieram pudełko, wszystko w jak najlepszym porządku, nic nie lata, wszystko prezentuje się na wysokim poziomie. W środku pudełka producent zamieścił paczuszkę kulek, więc radośnie załadowałem je do magazynka. Przeładowałem, naciskam spust, spust luźny jak w przypadku nie nabitej broni. Kulka po chwili wyleciała przez lufę. Spróbowałem drugi raz i trzeci... Nic, kulki nadal z uśmiechem na twarzy wypadają sobie przez lufę. I teraz do Was moje pytanie, nigdy w życiu nie miałem kontaktu z repliką sprężynową więc mam nadzieję, że weter