No może nie az tak bardzo cena nie gra roli. W tej cenie to bym kupił i KWC i TM. Teraz jestem w kropce bo mam oby dwa na zamowienie jeden już idzie do sklepu a ten z TM już tam jest. W KWC bardzo podoba mi sie szczęk uderzającego zamka o lufę, bo ładnie słyszę metal i oczywiście wole naboje CO2. Niestety nie wiem jakie ma wady. Nath mówi ze to padaka... W Tokio Marui minusem jest to ze ten szczęk jest inny, zamek zdażą sie ze pęka i blokada spustu tez leci zawsze w tym samym miejscu... No i jeszcze green gaz. (Jestem zwolennikiem co2)
A, lufę mogę czyścić chociaż tym olejkiem ? I bebechy