parę miesięcy temu kupiłem sobie replikę. Zdążyłem sobie z niej postrzelać 2/3 razy i nie na strzelankach, a do puchy. Dzisiaj strzelaliśmy do puchy w parę osób i kiedy rozładowała się bateria postanowiłem ją naładować, po 3 godz ją odłączyłem i kiedy ją podłączyłem chciałem sprawdzić czy na pewno jest wszystko okej. 3 strzały z okna były okej a pózniej zaczeły dziwnie brzmieć te strzały jak by mimo przyciśnięcia nie poleciała kula. I pózniej przestała działać, wydawała dzwięki jak by to była "szlifierka" i w rekojeści czuje mocne wibracje. Jestem nowy i nie wiem co się dzieje. Mam jeszcze gwa