Witam. Jestem częściowo szczęśliwym posiadaczem AK47 Cymy. Odkąd ją odkupiłem od poprzedniego właściciela, mam problem z krótką żywotnością baterii. Stockowa bateria nie wytrzymała ani pierwszego, ani drugiego strzelania, choć u moich towarzyszy trzyma ok. 3 spotkania. Oczywiście, na pierwszej strzelance poszalałem trochę z kulkami, ale na drugiej kompletnie nie rozumiem jej rozładowania. Pewne jest, że poprzedni właściciel mi nie sprzedał jakiegoś wałka, gdyż go dobrze znam, widziałem też, że jego broń działała bez zarzutu.
W każdym razie, pomyślałem, że to sprawa baterii, więc kupiłem no