jestem nowy, ale sądzę że moj pomysł na granat może być nie głupi..mianowicie zwykłe worki sniadaniówki, plastikowe na kanapki wypelnione kolorowa substancja, (np rozpuszczana farba plakatowa), wiadomo ze przy uderzeniu "granat" sie rozpryskuje co stanowi jego zasięg, jego szkodliwosc jest praktycznie zerowa tyle co mozna zmoknac i pochlapac mundur, jednak kwestie sporne sa odrazu roztrzygniete bo widac czy ktos oberwal kolorowa woda czy nie, a w przypadku rozbicia o drzewo "odłamki" tez moga "zabić" jak i żucajac o ziemie.. pozdrawiam.