Gradu

Nie mam w zamiarze bronić Cytadeli, odniosłem się do ogółu sklepów i ich działania, a oni byli przykładem, obracam się w handlu i dlatego powstał ten post, patrzę na to też od strony klienta, bywałem już w paru sklepach osobiście i w każdym dzieje się podobnie. Nie zależy mi na tym, żeby oczerniać czy pochlebiać komu kolwiek, wytykać palcami, głaskać po głowie. Starałem się opisać ogół. W sumie masz rację może wyszło trochę za "pozytywnie w jednym kierunku" potwierdzam . A post pierwszy bo dopiero zaczynam historię z ASG i po wczytaniu się w treść forum i opinii o sklepach, doszedłem do wniosk

Witam, Powiem w skrócie, mieszkam blisko tego sklepu i staram się bywać w miarę często i stwierdzam: 1#. Mają niesamowity ruch w sklepie stacjonarnym (czasami trzeba poczekać na swoją kolej, ale tego wymaga kultura, z którą niektórzy mają niebanalny problem, jak nie macie aktualnie czasu i wam się spieszy to przyjdźcie kiedy indziej bo tworzycie nikomu nie potrzebne ciśnienie. wszyscy zostawiamy ogrom kasy i każdy chce się dowiedzieć jak najlepiej o kupowanej rzeczy, pracownicy są dla wszystkich a nie tylko dla "tego jedynego, który ma jutro strzelanke i nic go nie obchodzi, albo zamó