<p>
Drogi Kozaku, Jeśli chodzi o budżet, to raczej nie jest zbyt wielki problem, gdyż w ciągu miesiąca jestem w stanie odłożyć na spokojnie odłożyć 600/800 zł więc kolimatory oraz reszta mogą miesiąc poczekać.
Jeśli chodzi o jaskółczy ogon, jest to jedyna rzecz, która odstrasza mnie w replikach AK, ponieważ bałbym się, że po montażu kolimatora na nim miałbym problem z kalibracją takowego, gdyż byłby za wysoko. Jeśli się mylę proszę o poprawienie jednak w jakimś temacie wyczytałem, że właśnie przez jaskółczy ogon jeden z użytkowników nie mógł wykalibrować kolimatora, gdyż umieszczo