Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

elstalker

Użytkownik
  • Content Count

    24
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by elstalker

  1. Dziś wróciłem z drugiej wycieczki, solo wyprawa. Dojazd PKSem, pieszo zrobiłem łącznie z 10 kilometrów (może trochę więcej). Miejsce noclegu (już suszyłem tropik) W skrócie, nad jednym wzniesieniu było kila metrów pasa drzew, za nim droga (ale taka "dzika"). A blisko namiotu był taki rów, zarośnięty, z wodą, czyli jakiś strumyk czy coś (nie wiem czy to daleko się ciągnie czy nie). Sam namiot i jego widoczność: - z kilku kroków: - z nieco większego dystansu, ale nadal blisko (leciutkie wzniesienie go przysłania): Foty jeziora: Jak było? - początkowo rozważa
  2. Bardzo dziękuję za rady. A z ciekawości, liczyłeś kiedyś ile razy nocowałeś w lasach? (ile nocy spędziłeś)? Ciekawi mnie ta liczba, ale byłoby miło, gdybyś spróbował podać dwie odpowiedzi, samotne noclegi oraz noclegi z kimś. I trochę mnie uspokoiłeś niektórymi informacjami, dziękuję. Miło, że ktoś taki na forum się trafił.
  3. nie marzłem w nocy, było dobrze pod tym śpiworem, 11 stopni nocą i idealnie. Buty trzymałem w namiocie, w sypialni, bo nie chciałem by mi właziły robale i pająki do butów lub by ktoś mi je ukradł (na robale to wiadomo, wystarczy jednorazowa reklamówka i nie wejdą). Żadna kropelka w namiocie na mnie nie spała, wydawało mi się, ze jest przewiewnie w namiocie i dobrze mi się spało. Nie miałbym uwagi jeszcze otwierać drzwi od tropiku, bo głowę trzyma się po stronie wyjścia i gdyby rano sarenka mnie obudziła, to przeraziłbym się oglądając jej pyszczek z bliska, dlatego tropikowe wejście zamykam. W
  4. Najpierw zdjęcia: Sprzęt: namiot: https://fitforyou.pl...t-Rockland.html śpiwór: https://fitforyou.pl...-Niebieski.html karimata: https://fitforyou.pl...01-Outhorn.html dodatko kupiłem (na metry bieżące) agrowłókninę czy tam agrotkaninę (kupiłem 80x200 cm) Wrażenia: Nocowałem w losowym, nieznanym mi lesie. Prowadziła do niego jakaś droga z piachu. Początek lasu często miał fragmenty otoczone płotem, a za nią rosły jakieś brzozy lub inne młode drzewa),minąłem wszystkie i znalazłem się w typowym lesie. Jako, że udałem się do lasu dość późno, to powoli r
  5. >Może większości z Was to nie interesuje, ale może komuś przyda się taka drobna wiedza. Plecak o pojemności 30 litrów nie wydaje się duży, ot taki średnich rozmiarów, gdy nie jest wypchany po brzegi, nikt uwagi nie zwróci. Nie wygląda turystycznie. Kosztował jakieś 140 złotych. Przejdźmy dalej. Jednoosobowy namiot, wg danych ze strony sklepu, waga namiotu tu 1.45 kg. Lekki. http://www.fitforyou...t-Rockland.html wymiary po spakowaniu: 48/13/13 cm (osobiście nie sprawdzałem czy się zgadzają, ale torba na namiot jest większa, dużo w niej luzu i są jakby ściągacze (pasek i
  6. Pojechałem dziś na chwilę do lasu koło tego miasteczka Nowa Wieś Wielka. Za jakimiś torami za miastem, kilkaset metrów dalej wszedłem w las i jagody zaczynały się już metr od jezdni i te blisko jezdni były większe. Wszedłem dość płytko do lasu, celowo chodząc w dziwnych kierunkach by stracić orientację (godzina powolnego chodzenia) w terenie, a mimo to mniej więcej dobrze wiedziałem gdzie było moje miejsce startowe (które na wszelki wypadek oznaczyłem na GPS w losowej apce na smartfony (po wpisaniu w sklepie play - find my car). Bez GPSa wróciłbym do domu bez problemu i mimo, że byłem tak płyt
  7. farby do kamuflażu? pewnie to będą farby bardziej do malowania broni (AGS) itd więc mam obawy, że topik mógłby mieć problem z wodoodpornością, bo z 2 tygodnie temu na jakimś forum czytałem temat i osoba posiadająca jakiś namiot rozmyślała czy nie porobić "plam" na nim, w sensie czy nie pomalować go dwoma kolorami, tworząc kamuflaż i jedna osoba odradziła ten pomysł pisząc, ze namiot może przestać być wodoodporny. Ile w tym prawdy, nie wiem, a nie bardzo chcę sprawdzać. To jest najgorsze, nie wiedzieć który namiot wybrać, czy ten dwuosobowy hannah czy któryś z tunelowych
  8. http://www.hiker.pl/...3-kg-p-512.html tu znalazłem w wersji czarnej, ale z wysyłką aż 350 zł https://silesiasports.eu/VANG-SOUL-100 A tu 340 zł (paczkomat) Trochę drogo, bo jednoosobówki wolałbym mieć do 300 zł (najlepiej wliczając dostawę), bo tak to pójdzie 350 zł na namiot, 110 zł na śpiwór lub ileś i zaraz milion zł się zrobi, a chcę trzymać się pewnych kwot, tak by nie musieć kupować śpiworu za 50 groszy, który będzie wielki jak silos zbożowy :icon_smile: btw. a ten od rocklanda, jedna strona podaje wodoodporność 3000 i 5000 (podłoga), a drugi sklep 2000 i 2000mm
  9. ten Vango byłby fajny, gdyby nie niebieski kolor. On będzie się rzucał w lesie tak jak murzyn na polskiej wsi :icon_smile:. Nie rozumiem dlaczego nie zrobili kilku wersji kolorystycznych, przecież to tylko kolor. A ten od rocklanda, sprawdzę zaraz na YT, kolor ma ok, ale czy tropik sięga do ziemi? Bo latem nie musi, ale gdybym jesienią spał w nim, to wolałbym by chłód nie wdzierał się jak szalony od dołu :icon_smile: i miło, że sklep oferuje wysyłkę paczkomatem, taki miły dodatek. btw. szkoda, że nie ma wejścia od boku :icon_smile:, można by wtedy leżeć i obserwować okolice btw. ten o
  10. Już Wam nie będę zwracał głowy namiotami. Na amazonie przeczytałem więcej opinii i ten niziutki namiot jest krytykowany przez zbyt dużą liczbę osób. Nawet są osoby, które zachwalają namiot, pisząc, że jest bardzo tani i innego w tej cenie, tak lekkiego, małego się nie kupi i taka osoba dopisuje, że pałąki mają tendencję do pękania (ale nie łamania) i najlepiej te wszystkie pałąki obkleić taśmą, bo jak pękną, to nadal będzie w porządku wszystko. Uznałem, ze nie chcę kupować produktu, który już na wstępie ma dużą wadę. Zapasowych pałąków o tej średnicy na allegro nie znalazłem więc wolę nie ryz
  11. O korze wiem, choć nigdy nie rozpalałem ognisk, ale dziękuję za radę. Ogólnie i tak nie chcę rozpalać ogniska (ale załóżmy, ze jest najczarniejszy scenariusz i muszę), ale w razie czego zawsze mam przy sobie chusteczki higieniczne, krzesiwo z Aliexpress za 3.5 zł też mam (darmowa dostawa) i tym krzesiwem bez problemu podpalałem ręcznik papierowy w zlewie (celowo urwałem mały kawałek by nie robić bałaganu w kuchni), wiem, że na dworze dochodzą takie czynniki jak wiatr i może być trudniej i mógłbym kupić zapalniczkę, ale nie chcę. Ogarnąłbym :) Już bardzo nastawiłem się na zakup namiotu i p
  12. @MarekMac dziękuję. Ciekawy post. Działki nie mam ani znajomych, którzy mieliby ogródek lub działkę. Pozostanie mi zaryzykować i wybrać jedną z dwóch możliwości: 1) wsiąść w PKS i pojechać prostą trasą (stosunkowo blisko) do małego miasteczka, obok którego jest las. Powerbank mam i telefon więc GPS będzie. Awaryjnie wyznaczenie kierunków i powiedzenie sobie "kieruj się na godzinę siódmą" i jeszcze kijek położony koło namiotu tak by wskazywał kierunek miasteczka. Nie wchodziłbym zbyt głęboko w las, to trzeba stopniować, czyli na początku trzymam się względnie blisko miasto i w raz z kole
  13. Dziękuję za rady :icon_smile:. Ale nie chcę brać 14 litrów, podałem tę liczbę by zobrazować moją pojemność plecaka (bo wypełniłem go butelkami z czystej ciekawości, choć nie pchałem niczego na siłę). Masz rację, że nie mam pojęcia o turystyce, mimo, ze jestem dorosły to nawet w dzieciństwie nie było mi dane jechać w góry, na mazury lub nad morze, moje wakacje ograniczały się do jednej wizyty babci RAZ na KILKA lat i to na jedną noc, także tragedia. To dlatego teraz czuję potrzebę wyrwania się z domu, choćby na jedną noc i zaczynam wszystko od zera. Nie planuję w tym roku jeździć gdzieś dalek
  14. Aż tak źle jest latem? Myślałem, że w necie lubią przesadzać z tym. Lubię minimalizm, dlatego chciałem z karimaty zrezygnować, bo dużo miejsca zajmuje, a wolałbym nosić większość rzeczy w plecaku, który nie jest typowo turystyczny (30 litrowy, wejdą dwie 5-litrowe butle wody oraz kilka butelek 1.5 litrowych, tak, że 14.5 litrów zmieszczę. A stawiam na minimalizm, bo chcę spędzić max jedną noc, a wolałbym mieć możliwie wolne obie ręce. Niby mógłbym do plecaka przypiąć karimatę (na zewnątrz), ale to mniej wygodne. A sprawdzałeś co będzie gdy zamiast karimany użyjemy aluminiowej maty na szyby
  15. słyszałem raz opinię na yt, że ta temp. ekstremalna to taka, że da się przetrwać noc, ale trzęsiesz się z zimna :) A spałeś kiedyś w namiocie, w śpiworze, ale bez karimaty lub bez materaca? Bo wydaje mi się, że jest to możliwe, ale w necie opinie są podzielone, bo jedni twierdzą, że tak się spać nie da bo zbyt twardo, inni gdzieś po środku są, a nieliczni piszą, że spali normalnie, było im względnie wygodnie, wyspali się. Wydaje mi się, ze ziemia w lesie itd nie byłaby jakoś ekstremalnie twarda niczym beton i np. ja mógłbym tak w samym śpiworze, w namiocie spać i nie narzekać, ale wolę za
  16. o, właśnie, a jak z noclegami jesienią i zimą w namiocie? Masz na te pory roku jakiś konkretny śpiwór? W Polsce zimy zazwyczaj są ciepłe, czyli -1 stopni do +10 stopni, różnie. Wiesz może jaka temperatura może panować w namiocie przy zerze stopni C?
  17. @Szajnatałn Bogate masz doświadczenie, jest czego zazdrościć. A jakiej wielkości masz namiot oraz jakiego jest koloru? I dziękuję za informacje.
  18. dziękuję za wypowiedź. Potrafisz nieźle zmniejszyć obawy u kogoś. Lasy, w których bym nocował, to losowe w kuj-pom, czyli nic szczególnego. Niektóre miejscowości są otoczone przez lasy i bywa tak, że jeden lasek jest blisko miasta (15-20 minut pieszo), a pozostałe 40 minut pieszo, oczywiście na nocleg wybierałbym te 40 minut pieszo, bo ludzie są leniwi i jeśli ktoś miałby już po nocach się szlajać, to wybrałby ten tuż przy mieście. A zdarzało Ci się rozkładać namiot gdzieś za domkami jednorodzinnymi za małym miastem? Czyli to trochę wygląda jak wieś, domki są dość oddalone od siebie, mają
  19. Jeśli chodzi o gaz, wydaje mi się, że wystarczy pewien firmy KO, z tanich wydaje się akceptowalny, także mam to z głowy. A namiot, przeczytałem kilka opinii zagranicznych o tym małym namiocie z camo Multicam, poza narzekaniem, że jest mały, ludzie piszą o łamliwości tych pałąków stelażowych lub innych rzeczach, także chyba go sobie odpuszczę, a wtedy zostaje ten większy namiot Hannah, który ma świetne opinie, także już wiecie z jakim namiotem być może będę się wybierał do lasów więc jeśli ktoś chciałby jeszcze napisać coś o widoczności namiotu, to proszę brać pod uwagę ten jeden, konkretny
  20. Właśnie Twoje słowa o gazach chyba się potwierdzają, ten tani, to chyba ten, który podałem wyżej, wychodzi na to, że jest kiepski: http://forum-kultury...żnych-gazów/ Dlaczego taniego szukałem? Bo wyszedłem z założenia, że gaz to gaz, jeden słabszy, inny silniejszy, ale nawet słaby spełni swoje zadanie. Teraz będę musiał to przemyśleć, ale nie chcę znowu wydawać na gaz np. 80 zł, wolę do 30 zł, bo wątpliwe bym go użył choć raz w ciągu całego okresu ważności. A jaką datę ważności mają gazy? rok, dwa, trzy lata? Wiesz może? Bo jeśli kilka lat, to mógłbym i 40 zł wydać :icon_smile: gdyby
  21. Jeszcze raz dziękuję za wyczerpującą wypowiedź. Znalazłem nawet jakiś tani gaz: http://allegro.pl/ga...6881133422.html 15 zł, wysyłka darmowa (czyli wliczona w cenę), gaz żelowy, produkcji niemieckiej, 50 ml. Zastanawiam się czy 50 ml jest stosunkowo małą "buteleczką" czy nie, bo chciałbym go nosić w bocznej kieszeni spodni, a wygodniej gdy nie ma przesadnych gabarytów. A 15 ml, ale innej firmy, znowu jest zbyt drogi, 25 zł. A kolejny raz wracając do namitów. Podałem dwa, zielony na 2 osoby (ma przedsionek na buty itd, ale tam bym ich nie trzymał dla bezpieczeństwa (by nikt nie u
  22. szybko odpisałeś. Bardzo dziękuję za przydatną wiedzę. Baton, brzmi jak potoczna nazwa czegoś innego (np. paralizator), czym jest ten baton? :) A co do gazu, bardzo byś się na niego uparł? I wracając do namiotów, z tych dwóch, które podałem, kusi by kupić mniejszy, ale praktyczniejszy będzie większy, np. gdyby zdarzyło się, że jednak miałbym kogoś znajomego, kto choćby chciał kilka godzin posiedzieć w nim, albo gdyby za rok wydtarczyło się coś, że pojechałbym na jedną noc na pole namiotowe z kimś, choć w tym roku nie zapowiada się bym znał kogoś kto spędzi ze mną choćby jedną noc w namiocie
  23. tylko chyba nie ma sensu wydawać na siatkę maskującą 3d (taką ze "strzępów"), która wspaniale maskuje obiekty, bo wydam za dużo pieniędzy, a siatka też swoje waży i zajmuje w plecaku. Do lasów i tak chcę jeździć tylko na jedną noc, nie więcej i przypuszczam, że jeśli odejdę od ścieżki w lesie o kilkaset metrów, to raczej w nocy nikt nie będzie przechodził na tyle blisko namiotu, by rzucił się w oczy jego zarys kształtu (dodatkowo spróbuję dobrać takie miejsce, w którym są jakieś krzaki lub drzewa z gałęziami, liśćmi na dole, tak by dodatkowo utrudnić wypatrzenie kształtu. Co sądzisz o tym co n
  24. Przypuszczam, że na tym forum jest trochę osób, które miały okazje spędzać czas w późniejszych godzinach, w polskich lasach i głównie do tych osób kieruję to pytanie. Nie pytam o ASG, pytam o zwykły nocleg w lesie. Chciałbym Was prosić o podzielenie się swoją wiedzą, przypuszczeniami itd. Ściślej mówiąc - czy podczas zachodu słońca (w tej późniejszej fazie) oraz w środku nocy, jakiś zwykły, zielony namiot będzie się rzucał w oczy dla typowej grupki dresów? Przypuszczam, że nocami nawet patologia woli siedzieć w mieście i tam pić, ale lepiej dmuchać na zimne i spać spokojnie. Np. https
×
×
  • Create New...