Ja Wam wierzę, tylko skoro naprawa może kosztować tyle co używka to ja wolę naprawić, bo kupując używkę nie mam gwarancji co kupuję. Niestety w swoim życiu miałem zbyt wiele takich przypadków, że kupowałem używkę, a potem musiałem ją naprawiać.
No chyba, że sprzęt nawet nowy jest kiepskiej jakości i naprawa się nie opłaca, bo kupno tego sprzętu jako nowego jest już pomyłką. Wiecie o co chodzi? ;-)