Kiedy to czytałem naszła mnie myśl, czy ten tekst to "rebus, pytanie, zagadka ?". Ale do rzeczy, zgadzam się z przedmówcą - zwykła jebanka + jakaś tam nie do końca sklecona fabuła, na nielogicznej i nierealnej płaszczyźnie politycznej = idealny scenariusz na sytuację, kiedy nikt nie pokusił się o żaden inny.
Gdyby ktoś się uparł dałoby się coś z tego "zmixować" i obrać jakieś tło fabularne. Tyle ode mnie. Pozdrawiam i życzę kolejnych pomysłów (z tymże nieco ciekawszych ;-) ).