Jest to praktycznie to samo co pasta cyprys tylko inaczej podpisane i inny producent tak samo działa.
Zgodnie z tym co GIT powieedział poszedłem od razu do pierwszego lepszego sklepu chemicznego i natrafiłem na tę pastę, jako że byłem w drodze do szkoły, nie mogąc doczekac sie sprawdzenia efektu, posmarowałem szybe, nałozyłem niewielką ilość palcem a potem delikatnie wypolerowałem delikatnie chusteczka higieniczną. Połowa kolegów za moimi plecami patrzyła na to co robie, po odczekaniu minuty zacząłem z drugim kumplem dmuchac w to miejsce. Nie do wiary, nie było nawet śladu pary, a wokół miej