Replika to Arcturus Centaur A. Nie ma kostki stykowej tylko mikrostyk. Mosfet to najprostszy mosfet od Peruna bez AAB taki mikroskopijny.
Na ogniu ciągłym zero problemów. Jedynie na semi raz wszystko działa super, a raz trzeba wcisnąć po dwa trzy razy aby zębatki zrobiły pełny cykl. Mikrostyk również był wymieniany.
Teraz do mnie dotarło, że może to być wina przerywacza. Jak nie docisnę do końca spustu to na semi potrafi polecieć burst. W takim położeniu przerywacz za słabo podbija. Te dwie sprawy pewnie są ze sobą powiązane. Jak myślisz?
Czy udało Ci się rozwiązać problem? Mam to samo.
Wymieniony już silnik, kable, mosfet, podkładkowanie zrobione, wszystko przesmarowane, korekta aoe. Muszę wcisnąć po dwa trzy razy spust na pełny cykl.
Dodam pod sobą bo rozwiązałem problem. Wyszło na to, że układowi było za ciasno. W drugiej połówce gearboxa ( nie w tej na której jest przykręcony układ ) na wysokości spustu i samego ASCU zeszlifowałem dwa podłużne wystające elementy. Od tego czasu jest ok.
Czy rozwiązałeś swój problem mam to samo. Również szkielet specny. Gdy napisałem do producenta odpowiedzieli mi,że powyżej M100 musi być lipo 11,1V bo tak zaprogramowany jest układ.