Replikę zmontowałem, wysłałem pod wskazany adres.
Wiadomo replika nie jest nowa ,jest zmontowana z różnych części. Jednak w momencie wysyłki była sprawna.
Pierwsze wiadomości i zdjęcia jakie otrzymałem to zdjęcie wyrwanej lufy z komory HU. Klocek blokujący komorę był na miejscu w momencie wysyłki. Zresztą nigdy mi się nie zdarzyło, zeby lufa sama z siebie wypadła nawet gdy nie było w niej klocka (trochę podejrzane) ale ok.
Zaproponowałem, żeby kupujący zwrócił replikę na mój adres a ja zwrócę mu pieniądze . Jednak postanowił sam ingerować i "naprawiać" replikę
Po