Od jakiegoś roku mam replikę AR-15 od arcturusa. Bardzo dobra poza właśnie gearboxem. Po pół roku spust przestał działać, wyrobił się. Trochę pomajstrowałem i strzelał tylko ciągłym, ale strzelał. Do czasu. Głowica tłoka parę dni temu rozsypała się w pył. Kupiłem nową i wymieniłem. Już składam, cieszę się, sprężyna główna nagle bum i końcówka odpadła. Zostało jakieś 19/20 długości, więc pomyślałem, że złożę i jak się skończy epidemia to wymienię. Wkręcam śrubę jedną, drugą, i nagle się kręci w miejscu. Gwint się zerwał. No to biorę gwintownik i robię nowy z zamiarem za kilka minut dorobienia t