Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Tomek W

Użytkownik
  • Content Count

    4
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Tomek W

  1. Cześć

    Jak koledzy powyżej chciałbym bardzo podziękować za świetną grę. Z perspektywy pomocnika karczmarza była ona niesamowita. Ilość wątków, postaci i historii z którymi się zetknąłem ten nocy jest wręcz niezliczona. Ale żeby tego było mało wszystko było dopracowane w najwyższym stopniu. Dokumenty, plakaty, pieniądze gazety to tylko początek tej historii. Z butów wyrwał nie list który dostałem w środku nocy - niby nieistotny ale mógł narobić mi problemów no i RADIO. Playlista z komunikatami radiowymi to dla mnie majstersztyk. Może nie była to istotna część gry ale tworzaca gigantyczny klimat dla osób przebywających w karczmie.

    Oczywiście poza organizatorami wielkie brawa należą się wszystkim uczestnikom. Panie i Panowie wasza gra była niesamowita. Wprost nie mogę się doczekać kolejnego spotkania.

    Całość dała gigantyczną ilość emocji które, tydzień po grze nadal we mnie są. Jednym słowem dzięki organizatorom jako jako grupa stworzyliśmy coś niesamowitego ! Oby tak dalej.

  2. Cześć

    Chciałem się podzielić z wami paroma refleksjami z naszej gry z perspektywy niemieckiego sapera.

    Ale zacznijmy od podziękowań dla organizatora. Co by się nie działo to przygotowanie gry wymaga sporo poświęconego czasu i energii z jego strony a dla nas okazja do wymiany kompozytu. Dzięki!

    Pierwsza kwestia to nazwa gry. Jeśli inspiracją była obrona Monte Casino to myślę, że Niemcy powinni być na miejscu Aliantów. Tym bardziej, że betonowe ruiny na górkach mogły z powodzeniem udawać klasztor. 

    Druga kwestia to nieszczęsny zrzut amunicji dla Niemców, który wylądował poza zaznaczonym obszarem. Myślę, że głównym problemem było nie to, że był poza obszarem, bo jakoś byśmy sobie z tym poradzili. Znajdował się on natomiast na praktycznie odkrytym terenie dogodnym do ostrzału dla Aliantów. Podejście z jednej strony było ograniczone płotem i dostać się do niego można było swego rodzaju wąskim gardłem. Myślę, że dość niedogodne położenie tego punktu  mocno wpłynęło na grę i w przyszłości należałoby rozważniej ustawiać tego typu cele. Nierównomierne rozłożenie ciężaru gry na mapie mogę też zobrazować tym, że dwa razy niezauważani dotarliśmy do  punktu z bandażami. W tym raz było nas jedenastu. Może warto np. rozważyć, żeby we wszystkich punktach był mix zasobów ?

    Jeśli chodzi o funkcję sapera to przejmowanie punktów fajnie grało, natomiast funkcja sapero-tragarza niekoniecznie. Myślę, że o ile ograniczenie możliwości pobierania zasobów do sapera jest ok, to nosić je  powinien móc każdy. Można ograniczyć możliwość pobierania zasobów np. raz na 30 minut dla każdego sapera. Ponadto sugeruję, aby każde pobieranie zasobu trwało powiedzmy minutę (poza dwoma minutami przy przejmowaniu punktu).

    Dzięki wyeliminowaniu funkcji tragarza saperzy mogliby zajmować się bardziej saperskimi zadaniami a pozostali gracze mieliby dodatkowe zadania. 

    Ze względu na nowe zasady i to, że ktoś mógł nie doczytać/źle zrozumieć proponuję 5 minut odprawy dla funkcyjnych każdego rodzaju. Gra będzie sprawniejsza i mniej będzie niedomówień.

    Jeśli chodzi o przypadek ostrzału Niemców na respie to jest on dość kontrowersyjny. Natomiast myślę, że powinniśmy z niego wyciągnąć naukę. Moim zdaniem jest ona taka, że resp i sztab nie powinien być w tym samym miejscu. To skutecznie oddzieli graczy żyjących od czekających na powrót do gry.

×
×
  • Create New...