Łebłeże, trochę mi zmieniłeś pogląd. Dziękuję za cenną informację
Zacznę od tego czego nie rozumiesz:
Ja myślałem że kostka stykowa popchnięta przez spust powinna się tylko przesunąć. W moim przypadku ze względu na luzy i niska jakość części to po naciśnięciu spustu zamiast popchnąć popychaczem ruchomą część kostki stykowej poziomo w stronę styków by zamknąć obieg (boleć dotyka dwóch styków)
Moja kostka stykowa najpierw się podnosiła do góry a popychacz przesuwał się dalej i tak naprawdę przeskakiwał ZA kostkę stykową. Po kilku szybkim naciśnięciu spustu wracało to do nor