Zgadzam się, lufa siedzi stabilnie i trzeba chcieć ją jakby lekko nagiąć, sama nie lata.
Google mówi, że to tzw "lufa pływająca", czyli montowana tylko w jednym miejscu do komory zamkowej, ma to eliminować drgania wywoływane przez pocisk. W ASG jest to chyba naciągane ale powiedzmy, ze jest OK.
Dzięki za sprawdzenie, uspokoiłem się troszkę:-)