Zachecony waszymi notkami pojechalem tam dzisiaj kupic kilka rzeczy na dobry poczatek. Na wstepie zaznaczylem, ze zaczynam dopiero przygode z ASG i prosze o fachowa pomoc. Karabin juz mialem, wiec kupilem baterie, ladowarke, kulki i jeszcze kilka rzeczy. Po powrocie zadowolony (rzeczywiscie jest tam mila atmosfera) postanowilem naladowac baterie aby postrzelac do tarczy, ktora z reszta tez u nich kupilem i tu niestety nastalo zdziwnienie. Ladowarka ma inne zlacze niz bateria. Trzeba przyznac pelen profesionalizm :evil: Dobrze, ze glowa na karku i bateria wlasnie sie laduje. Niestety pierwsze