No sorry, ja tylko odbiłem piłeczkę i pisze to do Was, na Waszym forum, a nie do gazety. Byle głup ledwie interesując się tematem zauważy podstawowe różnice dotyczące obu sportów. To, że w ASG realistycznym wyglądem zajmuje się fabryka, to jedno, a paintowiec musi sobie sam radzić, żeby to wyglądało ludzko, to drugie.
Swoją drogą, dążąc do realizmu coraz częściej gramy na magazynkach mieszczących od 30 do 50 kul, gdzie tego w AS nie uświadczysz, bo jak koledzy powyżej zauważyli, magazynki macie pojemniejsze. Mogę się mylić, nie zgłębiałem tematu.
Oczywiście są ludzie siejący kulami, j