Ze swej strony dodam, iż próbowałem przerobić zwykłą kaburę uniwersalną, tak by mk23 wchodził razem z tłumikiem, a całość dawała poczucie bycia Samem Fisherem ze Splinter Cella. Operacja się udała, ale pacjent zmarł - jest to po prostu niewygodne. Niski nie jestem, ale i tak musiałem uważać przy klękaniu, nie mówiąc o bardziej skomplikowanych manewrach... :/ Nie wspominając o wyciąganiu takiej armaty z kabury - Jack Nicholson z "Batmana" się chowa.