Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

soliddawid

Użytkownik
  • Content Count

    2
  • Joined

  • Last visited

  1. Jeśli chopdzi o kolorystykę tego, co tam jest na zdjęciu, to wydaje się optymalne. Pal licho, czy jest czy było i się skończyło - taki camo jak ten jest mógłby się przydać... ale nie zawsze. Wygląda na dość "bardzo zielony" - razcej średnio sprawdzi się na łące, lub w lasach o ciemniezej ściółce, które w Polsce raczej dominują. Myslałbym raczej o czymś bardziej uniwersalnym (uniwersalne camo? bzdura!), z odrobiną brązu. Każdy teren zalesiony może być niepowtarzalny, ta zieleń może raz bardzo pomóc... a innym razem zaszkodzić. Moim zdaniem - kolorystyka i pattern na 4+. Przydatnośc praktyczna -
  2. Witam. (Hm... pierwszy post tutaj...?) W mojej opcji jest to: malowanie twarzy (szczególnie dookoła oczu, ust, szyja) + kominiarka (camo woodland) + czapidło + bandana przewiązana na wysokości ust i powyżej + sietka maskująca (opcjonalnie). Kombinacja kominiarka (w maskowaniu, ew. "oliwka") + facepaint nie jest najgorszą. Sama farbę trzeba pomalować BARDZo umiejętnie, aby działała jak należy (wypukłe na ciemno, wklęsłe na jasno, czy jak to tam szło). natomiast sama kominiarka też rzadko starcza - zbyt często "znajduję" takich ludzi właśnie po zaokrąglonym kształcie kominiarki. C
×
×
  • Create New...