Mi się też bardzo podobało. Budowa bazy, atak NSem na Nerun, misje zwiadowcze w teren, kiedy to wróg naszą zwiadowczą 2kę uznał za ofensywę Saryjską :).
Co do niedociągnięć: z pewnością był to brak oznaczeń kopalni. Walczyłem o 3 takie i wciąż nie wiem, która z nich jest tą prawdziwą. Poza tym terminatorstwo-grrr...czy to takie trudne przyznać się do bycia trafionym? Ludzie kryjący się w bazach często po prostu oglądali się od kogo dostali, i jeśli nikt się nie upominał o to, by wyciągnęli szmatę, walili dalej.
Sam byłem też świadkiem sytuacji, gdy podczas ataku na bazę snajper musiał