No to miło poldeck że mieliśmy okazje wymienić plastik. :-) Oczywiści jeżeli faktycznie to było komando Ober Miniora ( po 1,5 h walk było nas tylko 11 ). Jak się leży w lesie to opaski są mało widoczne. Szkoda że nie zostało ustalone hasło.
Drobna uwaga tzw oddział MINIOR walczył po stronie ONZ i w tym starciu niedobitki tego oddziału dzielnie broniły lasu przed atakującymi hordami ANZ.
P.S. poldeck powinieneś otym wiedzieć bo był to oddział wolnych strzelców broniących barw Cz-wy ( niestety nieliczny )