Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Erecer

Użytkownik
  • Content Count

    20
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Erecer

  1. I co, żadnej odpowiedzi nie widzę Thor, jak tylko jakieś głupie uwagi na waszym poziomie. Chyba nie wiecie to to jest paralaksa ha ha ha ha ha no teraz pokazaliście klasę naprwdę to wy mądrujecie się na temat maskowania, a nie znacie pojęcia paralaksy ha ha ha. Radzę wam sięgnąć do jakiś mądrych książek wojskowych.

     

    Królik to poczatek zdania, a zwykle zaczyna się od dużej litery (może przeliteruję) D U Ż E J L I T E R Y!!!!!! I takie ćmory sprawdzają ortografię tu taj, lepiej chyba zrobisz jak poćwiczysz zasady pisowni polskiej.

     

    Paralaksa tyczy się nawet i 10 cm. Foczko jak powiedziałeś, że jesteś ekspertem w ASG, to jak chcesz zaadoptować samolot do działań ASG?

  2. Havoc-eg chyba nie wiesz ile trwa wyszkolenie zwiadowcy,a w ASG nie brakuje fajnych osób z fajnymi pomysłami, które to nie odzwierciedlają tego co tak naprawdę dzieje się na polu walki. Dużo dużo dużo i o wiele wiele więcej ludzi niż "wam" się wydaje działa na zasadzie: "Ale fajne zdjęcie/filmik, też to zrobię, to jest prostę".

    I kto tu opiera się o fimiki (Snajper to człowiek jak każdy inny tyle że inaczej wyszkolony a to włąśnie zwiadowca jest bardziej wyczulony na tego typu rzeczy)

    Co adminku wkurzają cie te posty?

  3. Czy ja powiedziałem "zawsze i wszędzie dwie osoby" mi się zdaje, że minimum dwie osoby, no chyba że ktoś tu nie umie czytać.

     

    Havoc-eg powiedz mi czy według ciebie szperacz to zwiadowca czy czujka, bo jakoś nie rozumiem tego u ciebie.

    Ja rozumiem, że być snajperem to coś fajnego, ale snajper nigdy nie będzie robił zwiadu nawet jeden (lub co gorsze dwóch bez porozumienia), snjaper jest od tego by wykończyć jakąś szychę albo porzeszkadzać oddziałowi wroga. Słyszałem, że amerykanie mają tzw. sniper sqad i z tego "składu" jadzie nawet i 6 snajperów na misję, ale nie zwidowaczą. Ludzie czytajcie prasę! (pewnie zaraz jakiś "mądry" odpisze że czyta i że przeczytał o jakimś fajnym snjaperze który to działał sam i tak dalej, ale pomyślcie jaki chrakter miała ta misja "zwiadowczy"?)

  4. Kąt widzenia równa się błąd paralaksy! To co gadamy na inne tematy?

    Pisał to Starszy Chorąży wojsk lotniczych. 15 lat w rozpoznaniu lotniczym.

    Poczytaj podręcznik dowódcy plutonu wojsk zmechanizowanych, tam jest bardzo dobrze wytłumaczone maskowania strzętu i ludzi, prowadzenia obserwacji wzrokowej i rozpoznanie taktyczne.

  5. Królik jak byś nie zauważył to była ironia (boże co za ludzie).

    Foka foka i co ci daje poprawianie mnie? Mi to zwisa, bo poprawiacie niewygodnych ludzi, a nie tych którzy FAKTYCZNIE ROBIĄ BŁĘDY.

     

    Thor zwiadu nigdy nie robi jedna osoba, bo jedna osoba to czujka którą wysyła dowódca drużyny. Na całym świecie jest tak, że są dwie osoby, bo mogą mieć np. 2 KSZ i granaty, i wrazie kontaktu obrzucają granatami i na zmianę wala ogniem ciągłym aż do oderwania się od wroga. ASG tego nie może zaproponować, bo to jest ZABAWA a nie symulacja działań wojskowych albo bawimy się na zasadzie co kto umie, albo działamy z głową w oparciu o logiczne i dopasowane do ASG działania.

     

    shadow333 wiesz może co to jest za jednostka lbs??

    Jeszcze trochę i Polska będzie miała fajnych komandosów.

     

    Skoro co po nie którzy są tak mądrzy iż swą wiedzą dorównują ludziom ze specjalnych jednostek wojskowych, to co wy do cholery robicie na tym forum i na strzelankach ASG. Radzę wam iść do wojska i dostać sie do naszego GROMU (przecież macie taką samą wiedzę i wytrzymałość co oni)

  6. oj jak fajnie kolejni komandosi. Oby więcej takich to świat zawojujemy.

    Do Foki:

    Już prostuję, nie da rady by zamaskować się tak żeby koleś z kilku metrów nas nie zobaczył. Kiedy bawimy się na 3-4km ma to sens bo w tedy można wykonywać o wiele lepsze manewry, a jak bawimy się na 300-400m to nie ma sensu, bo każdy kto zobaczy kolesia poczeka aż wejdzie w jego zasięg (powiedzmy że 50m) raczej nikt nie będzie strzelał powyżej wojego zasięgu i na takiej odległości widać gdzie wróg się przemieszcza (no chyba że ślepy patrzy)

     

    Do Thor:

    Cóż znowu umiesz tylko rzucać błotem. W temacie "Zwiadu" pomyliło się wam dwie rzeczy Zwiad i Czujka. Ale to już tam się wypowiem. A tobie radze lepiej wrócić na szkolenie wojskowe dla poborowych bo może czegoś ciekawego się dowiesz.

     

    Do Geno:

    Fajnie jest pościemniać, ale to co mówisz uda się tylko i wyłącznie po doświadczeniu które można nabyć tylko i wyłącznie w jednostkach specjalnych. Tobie może i się udało że jakiś młotek Cię nie zauważył (bo jak siedziało się w dole i głowy się nie wychylało....)

  7. w airsoft bawię się od 3 lat a jeszcze przez 2 lata bawiłem się w paintball i 4 lata spędziłem na strzlnicy.

     

    hehe chyba pomyliłeś adresata. Co wy wyprawiacie to włąśnie jest niezgodne z prawami fizyki. właśnie maskowanie... polega na tym żeby niebyło cię widać maksymalnie z 10m a nie z kilku centymetrów. Dlaczego? bo skuteczność jest większa niż 1 m, a poza tym nie używa się borni białej.

    Twój współpracownik Thor jest właśnie takim kolesiem co krzyczy na wszystkich a sam mało wie. Lepiej siądzie jeszcze raz do historii i przeczytajcie wszytkie taktyki wojskowe wojsk lądowych to może coś wam się w główkach rozjaśni na temat ASG

  8. Cóż zwiadowca musi mieć na taką siłę ognia, by się oderwać od wroga wrazie kontaktu, co pisałem. A mówią, że czytanie ze zrozumieniem jest na maturze. Oby tak talej Thor, a zostaniesz najlepszym komandosem na wmasg, może bedziesz uczył ludzi z Gromu albo ze Specnazu?,(skoro jesteś taki madry)

  9. nie znasz mnie i nie możesz mnie oceniać. W lesie spędziłem dużo więcej czasu niż ty bo prawie 11 lat i wiem co można zdziałać ale z przygotowaniem teoretycznym i praktycznym. Wybacz Thor komandosie z lat 30 XX wieku i z Gromu.

    przez takich ludzi jak ty militaria stają się naprawdę niezłą komendią.

    zawsze rano wchodzę na wmasg by się pośmiać z tego typu stwierdzeń

  10. cóż munur wz.93 biegałem w nim widziałem innych i znam wypowiedzi naszych żołnierzy. Thor to jest twoje zdanie z którym się nie zgadzam bo nie znasz mnie i nie możesz mnie ocenić.

    Jak widzę to mamy tu komandosów z witnamu, z II WŚ, z Iraku, z wojny koreańskiej jak i speców od wszelkich zagadnień wojskowych.

    Naprawdę super ale czy nie uważacie że jak dostaliście replikę prawdziwej broni i jesteście ubrani w mundur to zjedliście wszystkie rozumy świata? Jak tak to współczuję naprawdę. ASG to zabawa która tylko potrafi symulować co po nie które rzeczy z taktyk i strategii wojskowych od odrużniacie te dwie rzeczy od siebie.

  11. hmmm... ciekawe rozwiązanie.

    Nie wiem czy wiesz ale na rynku dostępne są różne rodzaje mundurów np. dość niezły jest kombinezon SWAT i inne kombinezony w kamuflarzu też są dostępne, ale cóż, co do sprzedarzy mundurów mogę się mylić przecież to ja biegam w niebieskim dresie albo żyję w postkapitalistycznym kraju, no chyba że to matrix jest i nadal jest u nas PRL.

  12. tak napewno dorównują panom z GROMU, SAS-u, Delciakom, rengersom i specnazowi - "napewno".

    Maskowanie.... hmmmm cóż to by tu ci napisać hmmmm...

    maskowanie ..... czekaj..... wiem!

    Maskowanie ma na celu (jak zapewnie wiesz) zmniejszenia ryzyka wykrycia przez wroga. Tak więć bawiąc się na odległość 3-4km ma to sens, ale czy to ma sens przy odległościach 300m czy 400m gdzie w normalnych warunkach jest wymiana ognia (my starujemy do zabawy).

    Tak to naprawdę ważnę dla ASG.

  13. Z mojego doświadczenia wiem że najlepszym sposobem jest posyłanie dwóch na zwiad. Dlaczego?

    Wynika to z tego że jedna osoba (nawet niech ma miniguna) nie będzie realną siłą mogącą przeciwstawić się sile wroga, który ustawił się wzdłuż "okopu", a jedną osobę zawsze jest łatwo gdzieś zagonić czy dogonić. Dwie osoby natomiast mogą spokojnie zerwać kontakt (z mniejszą czy większą skutecznością, ale zawsze...).

    Jasne, że takie osoby muszą być odpowiednio przygotowane, ale nie_zapominajmy o walorach walk asg (zasięg broni, ludzie, którzy się w to bawią, bo to często są ludzie z przypaDku, po co siedizeć w domu, bo to w nich nam przyjdzie działać, a nie na wojnie w Iraku czy w jakiejś wiosce w dżungli zapomnianej przez Boga.

     

    Drobna rada: zapoznaj się ze znaczeniem słowa "walor". Thor

  14. Może tak panowie.

    Nasze wojsko jest na bakier z wyposaŻeniem i "nasz" mundur za bardzo jakby jaskrawy do naszych lasów i za bardzo się kolor spiera dając ten sam efekt co nowy czyli jesteś cholernie widoczny.

    Poza tym chciałem przypomnieć, że to ASG-które to "trochę" odbiega od rzeczywistości, więc nie warto się zbytnio rozczulać nad maskowaniem i czy ten kolor będzie mnie krył dobrze, czy nie.

    Ja osobiście nie lubie ludzi którzy ubierają się tak jak jednostki specjalne (nie ważne czy to nasz GROM, czy brytyjski SAS) jest to obraza dla tych ludzi, bo na taki mundur trzeba sobie zasłużyć, a nikt z nas tu taj (na WMASG) nie ma dośwaidczenia jak i wyszkolenia takiego co oni.

    Z_szacunkiem dla wszystkich.

  15. Cóż ASG to nie jest wojsko tylko zabawa w wojsko - o ile jest to możliwe.

     

    Dywagacje na temat co by było gdyby.... są fajne ale nie realne. Dlaczego? Każda sytuacja będzie się czymś różniła, co już prowokuje do trochę innych poczynań.

     

    Mnie uczono tak:

    Znasz schemat przejścia przez drogę!

    Znasz zasięg broni!

    Znasz schemat działania szperaczy!

     

    To znajdź złoty środek.

    Dowódca musi polegać na swoich żołnierzach jak na swoim dośwadczeniu.

    Były tu taj podawane informacje że dobrym sposobem jest dynamikia, może i tak, ale pozostaje jedno pytanie czy to się opłaca? (zresztą jak inne pomysły tu taj zawarte)

     

    Po jakiego &^%#$@ pchać się gdzieś gdzie pewna jest śmierć (w lesie każda jedna droga, skraj jego i otwarte przestrzenie np. polanka) lepiej obejść takie miejsca, no chyba że trzeba wroga zabić to w zieolnej skutkuje jedna zasada

    "Wygra ten kto pierwszy zauważy wroga" taka jest prwada

  16. Majkel86: całkiem dobry pomysł. W ten sposób nie myślałem.

     

    thor_: nie zamierzam ładować w to najpierw miliony bo to nie ma senu. Raczej wolę po woli realizować. Jak teren by się spodobał różnym drużynom i pojedyńczymi osobami z okolic to mogę zainwestować więcej kasy w to, ale zawsze jest ryzyko więc chcę stracić jak najmniej się da.

     

    dzięki wszystkim za pomoc

  17. hmmmm......

    Cóż mam wiedzę jaką mam(sam bawie się w militaria) fundusze niestety są duże bo teren musi zostać odizolowany od reszta otoczenia więc wchodzi ogrodzenie betonowe (co jest trochę drogie).

     

    Stworzenie jakiś atrkacji jest zrozumiałe. Każdwa firma która wchodzi na rynek pierwsze co robi to promocje robi na jakieś tam usługi/towary.

    Co do atrakcji to myślę że jakieś środki pozoracji pola walki i może jakieś fajne misje typu trasport i wykradzenie danych(czyli działający komputer) albo coś w tym radzaju narazie badam jakie są odczucia.

     

    20 PLN nie wydaje mi się za drogo, ale teren który bym chciał do tego przeznaczyć to jakieś 5h na początek może z rozwojem tego pomysłu by się rozszeżyło o kolejne dwa hektary i może by się wykupiło okoliczny teren.

     

    Ubezpieczenie hmmm to już chyba odpowiada organizator takich spotkań i jest wliczone w ryzyko prowadzenia takiej działalności.

     

    20 PLN za h za grupę która działa,a członkowie tej że grupy spotykają się regularnie, nie wydaje mi się żeby było inaczej bo za osobę to chybiony pomysł, a przynajmniej tak mi się wydaje.

  18. Witam wszystkich!

     

    Na początek chciałbym zaznaczyć iż mam teren do zagospodarowania, kasę do zainwestowania jak też posiadam (może i nie wielką) wiedzę na temat terenu do walk ASG.

     

    Chciałbym się Was zapytać czy wolelibyście postrzelać się na terenie odizolowanym od osób trzecich, mający w sobie troche okopów, trochę labiryntu na kształt pomieszczeń i małych niespodzianek typu zamknięte drzwi za którymi znajduje się cenny ładunek czy może swoje stare miejscówki do strzelania.

    Oczywiście ten teren podlegałby opłacie powiecmy 20 PLN za godzinę na grupę osób.

     

    Ciekaw jestem tylko waszych opinii na ten temat choć mile wdziane propozycje co do organizacje takiego terenu.

×
×
  • Create New...