Jak to nie popełnił??
Przy dobrych wiatrach można przyjąć, że naruszył art. 286 par. 1 KK.
Definiuje on przestępstwo oszustwa, ktore polega na osiągnięciu korzyści majątkowej (pieniędzy, wartościowych przedmiotów itp) przez doprowadzenie innej osoby do
- niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem ( sprzedaż, darowizna, pożyczka itp.) za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo
- przez wyzyskanie błędu lub
- przez wyzyskanie niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania.
W tym wypadku nie mieli byśmy dokonania tylko usiłowanie bo nie trafili chyba klienta, któr