Nic nie dodam. Cała smutna prawda została wypowiedziana.
A i jeszcze jedna uwaga:
PANOWIE ORGANIZATORZY - nie wiem jaką ksywkę nosi gość cytuje jednego z was "ten z metra cięty", właśnie ten człowiek z szybkością karabinu wylewał pod kierunkiem uczestników zlotu takie epitety że hoho.
Mało brakowało abyś człowieku w tubę dostał. Ludzie się powstrzymywali.
KULTURY-KULTURY-KULTURY i jeszcze raz KULTURY.
Pozdro dla wszystkich fajnych kolesi których poznałem (W-wa. Wrocek, Gdańsk, Lublin, Kielce, Cz-wa) będą wiedzieli.
Nie ominę w swych pozdrowieniach "starych wiarusów" GW, PET, D