Ja postanowiłem na święta zrobić pisankę z mojego GR300S
Kroczek pierwszy Smile rozbiórka której towarzyszy tylko rozebranie poszczególnych elementów naszego body:
Krok drugi to położenie podkładu na nasz karabin...
....i jego wyposażenie...
...finał mojej ciężkiej pracy, raczej ciężkiej pracy mojej żony :]
Ps. Gdzie nie gdzie widać świecące elementy ale to tylko za sprawą że końcowe zabezpieczenie jeszcze nie wyschło.
Ps2. Niestety karabin był malowany ręcznie bo mieliśmy awarię sprzętu malującego, co daje efekt dużo, dużo bardziej ładniejszy, coś dodam wkrótce :)