Witam!
Zacznę od tego, że były już podobne tematy ale niezbyt mi pomogły więc postanowiłem napsiać ten. Do rzeczy, podzczas "strzelanki" w czerwcu a właściwie na strzelanke pożyczyłem koledze mp5 cymy. Latał sobie normalnie i wojował lecz w drugiej rundzie będąc na "cmentarzu" usłyszałem krótrką serie z owego mp5 a później serie przkleństw z ust owego kolegi. okazało się, że koledze, który był pod ostrzałem, mp5 zaczęło się zacinać, a później przestało strzelać zupełnie. Sprawdzaliśmy na różnych bateriachj ( sprawnych) i nic. po naciśnięciu spustu nie dzieje się zupełnie nic. Zadnego odgło