Witam!
Opowiem wszystko od początku. Kałach zaczął strzelać kiedy mu się zachce, chwilę postrzelał, a potem już się nie udawało oddać strzału. Postanowiłem go rozebrać. Jak postanowiłem tak zrobiłem., a przy okazji wymieniłem kable na niskooporowe. Parę razu udało się silniczkowi naciągnąć sprężynę. Dzisiaj już nie chciało strzelić. Po podładowaniu batki strzeliłem serią, ale przy okropnie zagrzał się akumulator (nie można było do ręki wziąć prawie). A teraz słychać kliknięcia, a wcześniej ruszała się ta koncóweczka, która wpuszcza kulki do lufy.
Akumulator jest Firefoxa 9'6v 1100mah
Pro
