Pozwole sobie sobie po raz pierwszy zabrac glos na forum po to zeby AT_man sie nie denerwowal kiedy na stronie przewoznika nie dowie sie nic o swojej paczce.Konkretnie chodzi mi o to ze ostatnio zdazyla mi sie przygoda z UPS.Nadawca (nic z asg) wyslal do mnie e-mail informacja o wysylce i numerem paczki 12.09.Po kilku dniach kiedy kurier sie nie pojawial probowalem sprawdzic status paczki na stronie ups korzystajac z numeru ale wg. systemu paczka o takim numerze nie istniala.Pojawila sie w systemie ups dopiero 18.09 a kurier przyjechal 19.09 przy czym na karcie adresowej data wysylki byla rzec