Wielkie dzięki wszystkim którzy brali udział, organizowali, pilnowali, wojowali. Impreza jak na swój rozmiar wg. mnie wzorcowa - adekwatny poziom organizacji i swobody w decyzjach dla dowódców. Fajne scenariusze, wątki umilające (przerzuty jeep'ami podpucha ze "Skorzenny'mi"..)
Uwagi krytyczne jak u przedmówców: opaski sanitariuszy podobne do amerykańskich, zamieszanie z medykami w 3im scenariuszu.
Dziękuję szczególnie 5ej grupie Niemieckiej oraz dziarskim jeńcom amerykańskim - tak entuzjastycznej grupy jeńców historia chyba nie widziała (może Włosi w Afryce?) :poddanie: , potem się o