Ja tam osobiście kupiłem tę replikę - strzelam przy 0,25g i to na zerowym/minimalnym hop-upie bo gdy podkręcam go to kulki lecą automatycznie w górę. Brak przyrządów celowniczych to jego wada dlatego ja w ostatnich 2 dziurkach osłony lufy przeciągnąłem drucik i zakręciłem go by służył jako muszka. Nic lepszego nie mogłem wymyślić ale takie coś już daje jakiś efekt. Rączka przeładowania pękła 200-400 kulkach - to "łożysko" na kawałek metalu który ma ładować pękło i musiałem to zakleić - póki co działa. Zamontowałem ładnie pas nośny - w tym nie było problemu. Niedługo może napiszę jakąś recenzję