Z góry przepraszam, że odkupuje stary temat, ale nie chcę zakładac nowego.
Od jakiegos miesiaca korzystam z AK 47 od Cymy. Wszystko bylo pieknie i ladnie, az do dzis. Mianowicie dzis, gdy zaczalem sobie strzelac zauwazylem spadek zasiegu strzalu mojego AK o prawie polowe. Nigdy dotychczas nie zdazylo mi sie to. Wystrzelilem z niego ok. 5000 kulek. Niewiem czym moze byc to spowodowane, bo nie mialo u mnie miejsca zostawienie naciągnietej sprezyny. Strzelalem po deszczu, ale woda raczej nie miala nawet jak sie dostac. Czym moze być to spowodowane i co na to poradzic?