Witam!
Dziękuje wszystkim za miłą zabawię. :)
Jako dowódca Azymutu i handlarz nie chcąc psuć innym zabawy nie przeciwstawiałem się temu, iż staliśmy się zakładnikami SWZ-tu bo niby dlaczego nie mogło to się stać? Ale ok, skoro tak się stało jak się stało to następnym razem w regulaminie będzie jasno napisane, że takie i inne lokalizacje będą nie do przejęcia itd.
Szkoda, że wojsko nie chciało się bezpośrednio ze mną "dogadać" :) Przecież byłem handlarzem więc można ze mną handlować wszystkim co jest tylko w zonie i co przyniesie mi jakikolwiek sensowny zysk. Artefakty, informacje, inne prze