Mam następujące pytanie:
Co sądzicie o gazach bojowych (wszystkich ,a w szczególności sarin ,soman ,iperyt ,tabun ,VX ,fosgen ,dwufosgen i cyklosarin).
Powinny być dozwolone ,czy nie ?
Moje stanowisko jest następujące : Czasami gaz zabijający w kilka sekund jest "bardziej humantitarny" ( O ile można tak powiedzieć) niż granat ,który oderwie kończyny ,mina p.piechotna ,która sprawi że żołnierz leży bez nóg ,czy postrzał w brzuch. Przynajmniej człowiek nie cierpi... Wiem ,że wojna jest nieludzka ,a gazy bojowe są narzędziem do masowego mordowania ,ale czasem lepiej wybrać to "mniejsze zło" (a