Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

michen

Użytkownik
  • Content Count

    60
  • Joined

  • Last visited

  1. Dygresja - ratownik medyczny to nie koniecznie facet/kobieta po studium 2 letnim. W Szczecinie na Pomorskiej Akademii Medycznej funkcjonują 3 letnie studia licencjackie o kierunku Ratownik Medyczny. Żeby nie offtopować - ja noszę od jakiegoś czasu branzoletkę survivalową - 2,7 metra paracordu na nadgarstku. Wytrzymuję duże obciążenia, przydaję się na wnyki po ówczesnym zniwelowaniu zapachu człowieka, a także przydaję się podczas budowy szałasu.
  2. Jest jedna podstawa - karta Honorowego Dawcy Krwi - wtedy nie ma przeprowadzanego testu na grupę krwi - od razu transfuzja. Wiem, że ICE nie zwalnia z testu, ale naprowadza szpital na to w jaką grupę mają się spodziewać. Przecież nikt specjalnie nie napisze innej krwi niż ma - tu chodzi o własne życie - jeśli ktoś napisze to musi być niespełna rozumu debilem. Po drugie zawsze można porównać kartę z dowodem osobistym, paszportem, znajomym, który jest i może poświadczyć tożsamość, jeśli nie, po to są zapisane numery telefonów ICE na karce żeby ratownik pod nie dzwonił. W takiej chwili każda
  3. Nie zauważyłem żeby to ktoś wymienił, ale warto z sobą mieć kartę ICE - In Case of Emergency (i nie tylko na strzelance). Wpisujemy na niej numer osoby z która należy się skontaktować w razie wypadku, grupę krwi, znane alergie, choroby przewlekle oraz zażywane medykamenty. Może akurat któraś z osób na strzelance/scenariuszu/milsimie będzie miała przeszkolenie medyczne i będzie wiedziała co robić w razie wypadku i będzie wiedziała co może dolegać takiej poszkodowanej osobie. Można ją wyrobić po przez PCK bądź zrobić nawet samemu. http://www.pck.pl/pages,181.html
×
×
  • Create New...