ulis

Myślę, że raczej chyba na pewno komora ;-)

Na Allegro trza szukać, albo tutaj w komisie. Wystaw w dziale KUPIĘ, może się ktoś znajdzie.. A jak nie, to kropelka;) Ewentualnie można się pobawić z kawałkiem blachy. Dla mnie byłoby to najtańsze i najodpowiedniejsze rozwiązanie. Wyciąć i wygiąć tak kawałek blachy, żeby stworzył pierścień zakończony takimi uszami, poprowadzić go po zewnętrznej stronie dookoła body, spiłować trochę krawędzie górnej części body tam, gdzie były uszy, tak, żeby te uszy z blaszanego pierścienia wpuścić pod dolną część body. Potem to już tylko kwestia Zaznaczenia punktów, gdzie mają być otwory na pin, podocina

W moim kałachu JG miałem identyczne problemy. 1. Z selektorem musisz się pogodzić.. Za każdym razem jak przełączasz z auto na semi i zatnie Ci się spust, podjedź selektorem ciut do góry i wróć na semi. Jak nie pomoże, to tak jak pisał marekk1995. 2. Magazynek pewnie masz plastikowy hi-cap.. Też miałem i też mi się zacinał cały czas. Ten problem rozwiązałem kupując trzy low-capy metalowe, dobrej jakości.. Tak to już jest z kałachami. Trzeba się liczyć z takimi pierdołami jak się decyduje na ich zakup.. Pozdrawiam!

Wyjmij komorę i sprawdź, czy się gumka nie pozwijała jakoś. Możliwe też, że Ci się kołnierz gumki zawija. Jeżeli gumka dobrze siedzi, a kołnierz przylega równo ze wszystkich stron do komory, to popatrz do lufy i pokręć hop-up'em, czy w ogóle jak zmniejszasz to go odbija z powrotem. Jeżeli nie, znaczy że masz coś z dystanserem, może jest za szeroki i nie chowa się z powrotem. Wtedy wystarczy ściąć go lekko z jednej strony (lekko!!). Jeżeli masz komorę dwuczęściową, sprawdź, czy sprężynka dociskająca komorę do gb jest dobra - czy nie jest pogięta, czy jest w miarę mocna etc. Ja miałem taki probl

Może po prostu trza wyjąć gearboxa i dobrze ustawić zębatki selektora? Może mają między korpusem a gb ciut za dużo luzu (bądź gdzieś nim trzepnąłeś zdrowo) i się przestawiły o 1 - 2 ząbki. Wiem też, że w kałachach cymy, jg i boyi selektor lubi się chrzanić kiedy bateria jest słaba..

Zmieniłem gumkę na stockową z innej repliki. Teraz lecą, nie zacinają się, ale lecą na parę metrów, jakby chciały a nie mogły:/ Jakieś pomysły? Mi już normalnie ręce opadają... Pomocy :cry:

Teraz zwróciłem uwagę na to, że kołnierz gumki dosyć mocno trzyma kulki.. Jest ciasny. O wiele ciaśniejszy od kołnierza gumki w drugiej replice (porównałem). To może być przyczyną? Faktycznie, masz rację poldeck. Czasem w ogóle nie myślę:/ Chyba powinienem zaznaczyć fakty, iż komora hop-up w tej replice jest dwuczęściowa, ze względu na charakterystyczne dla 'emek' otwieranie korpusu, a lufa ma średnicę 6,04 mm, więc można ją nazwać precyzyjną (choć tu nie wiadomo, bo została wmontowana stockowo).

Zastanawiam się, czy ten kołnierz jest nieodzowny.. Z miłą chęcią bym się go pozbył:/ W sumie kulkę trzyma na początku lufy sam hop-up, więc ten kołnierz nie jest chyba taki istotny.. Czy się mylę?

O tym nie pomyślałem.. Ale jest to możliwe, żeby podwinięty kołnierz stopował kulkę pchniętą ciśnieniem wytworzonym przez sprężynę m120?

Właśnie to jest to, że już wymieniałem. Dzieje się tak nawet z o wiele cieńszym dystanserem i hop-upem skręconym na zero..

Mam problem z w/w repliką, jest to model III generacji od JG. Przy strzelaniu, niezależnie od trybu ognia, dławi się, strzela co 5 strzał pięcioma kulkami na raz. Dzieje się to w każdej temperaturze: w pokojowej, zbliżonej do zera na zewnątrz.. W każdej. Jeżeli ktoś z posiadaczy tej repliki miał taki problem, bądź jeżeli ktoś po prostu wie o co chodzi, bardzo proszę - pomóżcie. Pozdrawiam!