Nebri

Boże... wymienianie luf, rozkładanie wszystkiego, jakieś sprężynki... Przecież wystarczy zatkać lufę - tak żeby strzał jej nie odetkał - i jeśli Sebin ma rację (z tą wrażliwością na ciśnienie z kulką i bez) to blow-back nie powinien w ogóle nastąpić. Oczywiście trzeba strzelić z kulką, nie na pusto. Zatykając lufę symulujemy "kulkę w lufie", więc zawór powinien być cały czas otwarty na lufę, dopóki jej nie odetkamy ciśnienie w lufie się nie zmniejszy i zawór nie zmieni pozycji. KONIEC DYWAGACJI ALE ODKOPAŁEŚ LEKKO ZALATUJĄCE JUŻ TRUCHŁO WIESZ?? Viper

Zdjęcia wersji srebrnej: zdjecie1 zdjecie2 mag zdjecie4 zeszła farba ze "złotych kółek" na okładzinach, teraz są srebrne :-F

Stockowo żadnej uszczelki w zaworku nie miałem - sam metal, nawet u krakmana mi przestrzeliwali bez - też miał gościu (jakiś nowy) problem, strzelił 5 razy i mu się rozładowało. Założyłem uszczelkę to teraz się ładuje banalnie prosto, ani kropelka nie ucieka. Nie wiem jakim cudem wam ta uszczelka wypada, jak swoją musiałem ostro dopychać żeby weszła - już nie wyjdzie :killer: Tam w woreczku było parę typów uszczelek, włożyłem taką okrągłą grubą.

Wczoraj sprawdzałem 34 strzały na jednym ładowaniu w temp pokojowej

Witam! Kupiłem dzisiaj tą replikę, jest to moja pierwsza replika gazowa, Od razu w domu rzuciła mi się jedna rzecz: po odciągnięciu zamka lufa zewnętrzna rusza mi się przód-tył ok 1cm!! Czy to jest normalne? Mam również problem z naładowaniem maga gazem, zaworek nie wchodzi w tą rurkę od butli (jest tylko na "styk"), normalnie większość gazu mi ucieka, już sobie skórę na palcach odmroziłem a mag dalej starcza na max 10 strzałów. Co do repliki to pięknie wykonana, wszystko spasowane, nic nie lata (oprócz lufy!), mag pięknie trzyma gaz, a okładziny z plastiku pierwsza klasa - pierwsz