Mam taki problem w moim AK od CYMY (cm.031), że na mrozie nie chce strzelać, tzn. kulka zostaje podana do komory i .... nic. Z okna strzela normalnie. Gdy po wystrzale pochyle go lufą do dołu kulka wylatuje. Myślałem, że jak wymienię gumkę na silikonową to problem zniknie, ale cały czas jest tak samo. Obecnie jest założona czarna Guardera. Lufa jest stock'owa. Od razu piszę, że nie używam "grochu", tylko 0,23g PJ'ota.