Ja osobiście nie wiem o co chodzi z tymi pasami :), jak wiem i mam pewność to piszę, nie za często będę miała na to czas, więc nie martwcie się wpadnę, zasieję zamęt i ucieknę, ale to nie żeby z premedytacją, a Wasze insynuacje, (dotyczące mojej osoby oczywiście) powalają mnie na kolana :). Co do zdjęć to wiem, że była to pomyłka pracownika, a może to ja jestem tym pracownikiem, ale jesteście lepsi w tworzeniu historii, więc nie będę robiła mętliku gorszego niż zrobiłam :).
Mistyczna postać, hym... Może powinnam to potraktować, jako komplemet.
Osobiście nie rozumiem takiego darcia szat,