aster

MIWO MILITARY LUBLINIEC ma pokrowce we flektarnie. Są do wyboru trzy rodzaje, może Ci któryś podpasuje. http://www.miwomilitary.pl/?p=9.92.na-manierke Trzeba szukać w tych cordurowych z literką "c" w nawiasie: np. H-02

Ja osobiście nie wiem o co chodzi z tymi pasami :), jak wiem i mam pewność to piszę, nie za często będę miała na to czas, więc nie martwcie się wpadnę, zasieję zamęt i ucieknę, ale to nie żeby z premedytacją, a Wasze insynuacje, (dotyczące mojej osoby oczywiście) powalają mnie na kolana :). Co do zdjęć to wiem, że była to pomyłka pracownika, a może to ja jestem tym pracownikiem, ale jesteście lepsi w tworzeniu historii, więc nie będę robiła mętliku gorszego niż zrobiłam :). Mistyczna postać, hym... Może powinnam to potraktować, jako komplemet. Osobiście nie rozumiem takiego darcia szat,

Ja i zorganizowane akcje, no to zostałam rozbawiona do reszty. Gdyby to miało być coś powalającego na nogi, to zorganizowała bym to zupełnie inaczej, przecież nikt nie zmusza mnie do pisania prawdy, ale mi McGywer, który podaje prawdziwe dane. Minuty tego nie przemyślałam, bo nie przypuszczałam, że dopisana zostanie do tego taka historia, ale trzeba przyznać, że pomysły padają niezłe, ciekawe scenariusze :D. Rzeczywiście zrozumienie niektórych wypowiedzi przysparza mi nie mało kłopotu. Pewnie jestem ograniczona, ale wydaje mi się, że nie sztuką jest pisać tak, aby to co chce się przek

Skąd takie założenie. Mam na myśli staranie o zajście mi za skórę, a nie to, że zakładasz, że Ci się uda?

Przepraszam, a kiedy zachowałam się nie tak? Znaczy się nie kulturalnie? Ja na prawdę nie obyta, ale obiecuję się poprawić. Widzę forowicz z moich rodzinnych stron. Pozdrawiam Wcale tak nie uważam, na prawdę trudno mnie do siebie zrazić i jestem zwolenniczką głośnego wypowiadania swojego zdania bez względu na to kim i gdzie się jest. Może nie dosłownie głośnego :).

Skąd Wam przyszło do głowy, że w MIWO pracuję?

Skąd wiesz, że to zaplanowany krok? Ja sądzę, że to rzeczywista pomyłka i wiem, że się nie mylę :). Pozdrawiam ;)

Przecież Ciocia Renia przyznała się do błędu swojego pracownika i bardzo za zaistniałą sytuację przeprosiła. Czego byś chciał więcej?

Przynajmniej ktoś zrozumiał o co w tych zdjęciach chodziło i że nie każdy element to produkty przez MIWO oferowane. Popieram Twój tok myślenia, tylko bez przekleństw ;). Pozdrawiam bo już myślałam, że ja jedna tak te zdjęcia odebrałam.