Ehh zawszę się znajdzie malkontent...
Kolega albo ma jakiś osobisty uraz, albo żal mu d**ę ściska, że NZ przegrali... ;)
Ciekawe, że rozmawiając z ludźmi z wieloletnim doświadczeniem w ASG i wielu dużych imprezach, nie spotkałem się z negatywnymi wrażeniami. OK były niedociągnięcia ale gdzie ich nie ma?!
Ten cały Twój żal, brzmi jak narzekanie babci w autobusie... Wyglądasz mi na "leszcza", któremu zawsze jest źle, a po Twojej wypowiedzi wnioskuje, że nie miałeś ochoty przeczytać ze zrozumieniem (sic!) informacji na portalu o imprezie...
Nie będę się odnosił do Twoich "złotych