KicpA być może że z nadprzewodnikami przesadziłem. Ale pisząc to miałem wizje, człowieka z aegiem
w ręku pokrytym szronem, i lodem, oraz butlą na plecach z ciekłym azotem, czy innym paskudztwem.
Co do wibracji, czy odłączania przewodów od akumulatora,(uszkodzenia żył w lince kabla) to nie rozpatruje tego przypadku w przedziałach czasowych typu miesiąc czy dwa. Raczej patrzyłem na przypadek, trochę bardziej z akademickiego punktu widzenia. Linka z pleciona drobniejszych drucików, mechanicznie wytrzyma dłuższą eksploatację.
KicpA muszę ci przyznać rację, dobre przewody modelarskie, s