Chyba się zgodzę z kolegą WUKASZEM... Choć zdania na strzelaniach w jakich z nim miałem przyjemność dzielić są różne to muszę się zgodzić z tym że "Panie PIOTRZE, Trochę mniej BURACZANEJ MARMOLADY z Pańskich ust" Pozdrawiam 8)
fakt jest bez sprzeczny. Ci którzy chcieli się wyszaleć i wykrzyczeć mieli swoje 5 minut w tym też ja. Po stronie Somalii ja osobiście nie zauważyłem większego chaosu jaki ponoć panował w JU ES END EJ. pomimo dość znacznej zbieraniny w naszych szeregach panowało względne zdyscyplinowanie.
A teraz na plus i minus:
Minus:
Organizator zaznaczył że teren jest wymagający i miejsca niedostępne będą oznaczone. Tylko że nie zostało przewidziane że ludzie będą starali się biegać wszędzie i gdzie tylko możliwe w celu wykonania zadania. Niepooznaczane głębokie rowy. studzienki. o prętach nie wsp