Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Legion665

Użytkownik
  • Content Count

    10
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Legion665

  1. Czołem,

     

    Kolejne spore zakupy i kolejny worek plusów dla ASGShopu :maniak_usmiech: zamówienie kompletowane przeze mnie długi czas, masa pytań (często głupich), ale wszystko zostało bardzo dobrze wytłumaczone przez obsługę sklepu. Świetny kontakt mailowy i telefoniczny przed i po tuningu - na wszystkie pytania dostałem klarowne odpowiedzi.

    Replika po złożeniu w tym serwisie działała bezproblemowo przez 6 lat (kupiona w ASGShopie w 2007r wraz z tuningiem) i sądząc po poziomie usług jakie świadczą, spodziewam się kolejnych lat bezawaryjnej pracy, bo repka świeżo po liftingu :icon_wink:

     

    Żałuję że lokalizacjia ASGShopu nie jest gdzieś na mazowszu bo jeździłbym osobiście pogadać z tymi ludźmi, widac że wiedzą co robią i jestem całkowicie spokojny o to, że moja replika jest w dobrych rękach :maniak_OK: serwisant zajmujący się moim karabinem - świetny gość, doradził co trzeba i wytłumaczył mi jak dziecku sytuację więc mogłem podjąć odpowiednie decyzje odnosnie daleszego tuningu. Każdy serwis ASG może uczyć się od załogi ASGShopu, kawał dobrej roboty.

     

    Polecam!

  2. Jedyną naprawdę skuteczną metodą jest montaż mini wentylatorka.

     

    Czyli takie coś:

    IMG_4679.jpg

     

    IMG_4680.jpg

     

    Aczkolwiek trzeba trochę obeznania z lutowaniem i zabezpieczeniem tego by po paru strzelankach nadal działało.

     

    Lub kupno gogli Revision, ale to droga zabawka...

     

    http://pitchengine.c...ordingtotesters

     

    I tu problem.. niektórzy mówią ,że im pomaga a niektórzy niee.. ;D

     

    W tej kwestii musisz popróbować sam różne sposoby. Mam dwie pary okularków tej samej firmy, na jednych (z żółtą szybką) sposób z żelem do golenia się sprawdza wyśmienicie, na drugich (z przyciemnianą szybką) już jest gorzej - parują mniej niż bez żelu, ale nie są fog free.

  3. Lekki offtop: Zawsze jak chcesz by transakcja była realizowana szybciej to dogadaj się ze sklepem. Chociaż nie we wszystkich sklepach to tak działa - ja tak robiłem na Taiwangunie, gdy nagle musiałem dokonać zakupu przed wyjazdem i zależało mi na czasie.

     

    Najpierw zadzwoń do sklepu i spytaj się o możliwość natychmiastowej wysyłki za okazaniem potwierdzenia przelewu i jak się zgodzą to składasz zamówienie i w uwagach wpisz, że prosisz o szybką wysyłkę wedle możliwości po czym wyślij maila na adres sklepu ze skanem potwierdzenia przelewu czy z elektronicznym potwierdzeniem wpłaty zassanym z Twojego konta.

    Moje zamówienie zostało zrealizowane (wysłane do mnie) tego samego dnia, jeszcze zanim kasa doleciała na konto sklepu. Aczkolwiek robiłem już tam zakupy wcześniej więc kwestia zaufania też gra tu sporą rolę. Zawsze mogą odmówić - pozostaje wtedy czekać.

     

    Odnośnie tego czego dotyczy ten temat, to jeśli puściłeś przelew z Poczty, Żabki czy jakiegoś Relay to nie dziw się, że długo idzie. Przelew z Poczty potrafił (dawno nie wysyłałem nic przelewem na Poczcie) "wychodzić" 3 dni zanim doleciał do odbiorcy. Teraz były Święta więc systemy bankowe jeśli pracowały to tylko dla przelewów priorytetowych. Wszystko odkorkowało się dopiero wczoraj więc nie przejmuj się, że jeszcze wpłata nie została zaksięgowana. Nawet godzina nadania przelewu ma znaczenie.

    Wysyłając przelew np z PKO do ING też należy liczyć się z postojem, bo przelewy międzybankowe potrafią wychodzić cały dzień...

     

    Powstały nawet kalkulatory by mniej więcej wiedzieć kiedy kasa wyjdzie z Twojego banku i mniej więcej kiedy dotrze do banku odbiorcy :icon_smile: tu masz link (nie trzeba wpisywać nr konta)

     

    http://www.finanse.e.../banki/przelewy

  4. Chciałbym się zapytać użytowników bolli commander czy ktoś zerwał ta osłonę na otwory wentylacyjne ?Tutaj daje zdjęcia które.

    http://ifotos.pl/zob...1J_xxqssxx.JPG/

    http://ifotos.pl/zob...2J_xxqsseh.JPG/

    Czy to troszkę pomaga i warto zerwać z góry i z dołu? boje się żeby kulka nie wpadła ;D ,chociaż to mało realne

     

    Miałem jakieś tandetne gogle a la commandery i po zerwaniu pianki tez parowało, tyle że moje miały 5x więcej takiej pianki niż te ze zdjęć, więc jak dla mnie nie pomogło :/

     

    Ja słyszałem o płynie do naczyń ,że można też tak smarować.A ileczasu przed strzelanką stosujecie wase pomysly?

     

    Próbowałem Fairy i nic nie dawało. Swoim sposobem (żel do golenia) traktuję okularki dzień przed strzelanką lub smaruję wieczorem i poleruję rano przed wyjazdem.

  5. ja przed meczem myje gogle pianka do golenia, (NIE ŻELEM!!!) zwykla pianka i na mec mam spokoj

     

    Heheh to ja robię odwrotnie i smaruję żelem a nie pianką i dopiero wtedy mi nie parują okularki :icon_biggrin: zauważyłem, że niektóre okulary tak czy inaczej parują (chociaż są bardzo zbliżonej konstrukcji i niemal identycznie trzymają się na miejscu). Nie wiem czy nie zależny to z jakiej mieszanki plastików są wykonane? Mówię o okularkach z przedziału cenowego 40-70zł.

     

    Mój patent wygląda tak: psikam lekko na wizjer żelem do golenia tak by nie spienił się w trakcie opuszczania puszki. Potem rozsmarowuję palcem cały żel po okularze na cienką warstwę, czekam 3-4h (czasem zostawiałem na noc) po czym miękkimi papierowymi ręcznikami polerowałem okrężnymi ruchami aż do uzyskania pełnej przejrzystości (trzeba to robić delikatnie, powoli). Efekt był taki, że po pierwszym testowaniu przez 3 miesiące biegałem ostro na strzelankach i ani razu mi nie zaparowały okulary. Po tym czasie powtórzyłem zabieg i jest nieco gorzej (w sensie, że czasami zaparuje gdzieś u góry wizjera), ale nie przeszkadza to w grze. Nie wiem jak byłoby z goglami, wiele tu zależy od wentylacji.

     

    P.S. jeśli macie zamiar testować preparat do mebli Cyprys to tylko PASTA, ponieważ Cyprys w mleczku nic nie daje, przynajmniej jak testowałem.

  6. Ja bym nie brał mil-teców, bo to tandeta. Najlepiej kup sobie haixy 2005, mocne, tanie, wygodne.

     

    Haix za 200zł? Daj please linka bo jak nówki to sam wezmę, a jak używki to gdzie najlepiej znaleźć (poza znalezieniem fartem na allegro)?

  7. Wersja full eco ;)

    http://armyworld.pl/product-pol-35-Buty-BW-Bundeswehr-Taktyczne-Model-2000.html

     

    wersja semi eco

    http://allegro.pl/buty-wojskowe-pustynne-afganistan-920p-31-i2766174986.html / http://allegro.pl/buty-wojskowe-pustynne-afganistan-920p-30-5-i2697208299.html

     

    wersja better, ale też nie wypas (za 200zł może być trudno o buty "dobre na lata")

    http://www.vest.pl/product-pol-428-Buty-SWAT-BOOT-CZARNE.html / http://www.vest.pl/product-pol-990-Buty-taktyczne-Starforce%C2%AE-Combat-Desert-Boot.html

     

    Dobrze, też poszukać używanych butów z armii na aukcjach jak np te http://allegro.pl/buty-us-army-pustynne-12-r-od1-pln-bcm-575-i2640118625.html - może nie wypas, ale poszły tanio i na luźne niedzielne strzelanki mogą być super rozwiązaniem. Kiedyś widziałem buty Belleville z gore-texu wystawione od 1zł bcm i poszły za nieco ponad 200zł, kwestia trafienia na aukcję.

  8. No i bardzo dobrze, widzicie ile nieporozumień może wyjść w związku z organizacją strzelanki :) Kuba bardzo dobrze prawi (szkoda, że w taki "niepedagogiczny" sposób), ale jak widać zwykła strzelanka może być nie tylko nielegalna ale też niebezpieczna. Bawcie się dobrze i uważajcie na leśniczych ;) pozdro

  9. Pisząc na tym forum, umysł mam chłodny jak łysy mamut. Za to Ty prezentujesz niezdrową chęć publicznego wygłupienia się...

     

    Kubuś

    , śmiechu warty wywód który większość odwiedzających pominie. Umysł widać że masz chłodny, chłód obkurcza komórki, efekt mamy widoczny w Twoich postach :icon_wink: sposób w jaki podchodzisz do dyskusji wiele mówi jak wiele w życiu jeszcze Ciebie czeka i jak wiele jeszcze musisz się nauczyć, przynajmniej w obyciu z innymi na forum publicznym.

    Nie będę się czepiał do Twoich błędów typu "pirotachniką", czy nieznajomości zasad interpunkcji, bo nie mam na celu określanie Cie mianem analfabety jak robisz to Ty - chociaż kiedyś może Ci się czkawką odbić szydzenie z nieznajomych (wiesz shit happens).

    Przechodząc ze zwykłego tematu w offtop (w czym masz wprawę) próbujesz wciskać swoje racje uwłaczając rozmówcom co tylko oświadczy o Twojej niedojrzałości. Jeśli chcesz mi powiedzieć, że masz powyżej 23 lat - na tyle max sprawiasz wrażenie, to gratuluję obycia pokroju 16 latka (lub mniej).

    W sumie to każdy i tak ma to gdzieś więc nie widzę sensu ciągnięcia rozmowy o organizacji strzelanek przez nowicjuszy na tor personalnych docinków między dwoma hobbystami którzy mają odmienne zdania.

     

    Co do przepisów:

    Dzięki za spełnienie mojej prośby, szkoda że jedynie w tym przypadku poradziłeś sobie z zawiłością tej rozmowy. Przepisy nie określają jednak precyzyjnie zasad pozoracji pola walki czy używania konkretnych typów ładunków na wspomnianych terenach, co czyni rozgrywkę asg możliwą do przeprowadzenia w możliwie bezpiecznych warunkach z użyciem materiałów pirotechnicznych opracowanych w określonym standardzie.

     

    Byłem już na wielu zlotach i strzelankach gdzie nadleśnictwo i straż pożarna była informowana o tym, że w lesie i na łąkach będą używane materiały pirotechniczne, straż dostała próbki ładunków i uznała, że nie ma problemu by taka rozgrywka miała miejsce w ich okolicy. Zawsze bierze się pod uwagę poziom wilgotności ściółki i typ ładunku na takich spotkaniach. Nie pamiętam przypadku by kiedykolwiek leśnicy czy strażacy odmówili udziału pirotechnice w grze - pomijając oczywiście okresy suche lub o małej ilości opadów, wtedy organizatorzy kategorycznie zabraniają piro.

     

    Jeśli w Twoich okolicach wprowadzono jakieś szczególnie zaostrzone przepisy to może były ku temu powody? Masz jakiś przykład? W Polsce nie zdarzył się pożar lasu spowodowany rozgrywką asg i dopóki zdrowy rozsądek idzie w parze z podstawową wiedzą, pożaru nie będzie.

    Z klapkami na oczach które obecnie posiadasz siejesz ferment w publicznej przestrzeni dezorientując czytelników.

    Dobrze, że przytaczasz tu zapisy KK w których za spowodowanie pożaru (nawet nieumyślne) grozi 5 lat odsiadki - może jakiś nowicjusz weźmie sobie to do serca. Aczkolwiek nie rób z tematu krucjaty, której i tak nie wygrasz bo piro w tej zabawie jest i będzie. Każdy rozsądny gracz powie Ci jak wygląda rzeczywistość jeśli sam jej nie ogarniasz.

     

    Sprawiasz wrażenie jakby ten temat był Ci tak odległy, że czuję jakbym rozmawiał ze zwykłym forumowym napinaczem czy trollem. Chyba, że sam miałeś już przypał związany z piro poza własnym ogródkiem, ale do tego trzeba rozumu, i to nie chłodnego-skurczonego, tylko ogarniętego-dojrzałego :icon_wink:

     

    Gdybyś jeszcze wpadł na jakiś genialny pomysł jak tu zabłysnąć lub zabronić czegoś czego nie zabronisz to pisz śmiało, chętnie się ustosunkuję i z przyjemnością przyznam Ci rację jeśli Twoje argumenty będą rzeczowe i odniosą się do rzeczywistości. 3maj się

  10. ...Stosowanie pirotechniki w ww. warunkach może być zakwalifikowane jako wykroczenie, a następstwa jej użycia mogą powodować odpowiedzialność znacznie szerzej idącą... Prawo mamy takie, a nie inne...

     

    A czy mógłbyś przytoczyć przepis o którym mówisz nawiązujący do mojej wypowiedzi? To z kodeksu wykroczeń? Chętnie dowiem się kto nauczył Cię tych przepisów, i chętnie się z nimi zapoznam (bez ironii), proszę o konkretne artykuły, inaczej Twój wywód jest czysto subiektywny.

     

    Nie rozumiem czemu mówisz o poznaniu życia "choć trochę", jak chcesz mi ubliżyć to nie krępuj się, zniosę każdą obelgę bo Twoja niczym nie poparta opinia nie ma dla mnie (jak i zapewne innych użytkowników tego forum) najmniejszego znaczenia, wal śmiało bez ogródek - sądząc po Twoich innych wypowiedziach masz wprawę we wprowadzaniu bałaganu w tematach ale to też specyfika tej społeczności zawsze jeden wie lepiej od drugiego :icon_smile: jak dla mnie to kwestia ogarnięcia i jeśli widzisz, że jest w danym miejscu na tyle sucho, że nie warto ryzykować to tego nie robisz. Nie wiem z kim się strzelasz, ale jeśli są to dorośli ludzie i sam jesteś dorosły to wiele leży w kwestii zdrowego rozsądku i oceny sytuacji.

     

    Strzelam się od przeszło 9 lat i na wielu strzelankach leśnych było używane piro, jakoś ani razu nie zapalił się śnieg zimą :icon_wink: ani mech latem kiedy wilgotność ściółki była wysoka i organizator zezwalał na używanie ładunków z grochem do gry. Widzę po tonie Twojej wypowiedzi, że temat nastroił Cię bardzo emocjonalnie, radzę wziąć parę oddechów przed odpisaniem na ten post i zastanowienie się czy pouczanie starego wyga cokolwiek zmieni? Wolę by nowi gracze byli uświadamiani niż straszeni przepisami, które jak mam nadzieję, zaraz przytoczysz. Pomiń proszę ogólnikowe zapisy odnośnie wypalania traw, zaprószenia ognia w warunkach suszy czy zakazu stępu do lasu itp. Ustosunkuj się do poprzednich wypowiedzi.

     

    Parę linijek przytoczę od kolegów z Vest:

    "Używanie pirotechniki – sporna sprawa. Często uzależniona od organizatora spotkań. Wielokrotnie spotykamy się w opisach zlotów że : „Pirotechnika dozwolona jedynie dostarczona przez organizatora”. Oznacza to że mimo iż posiadamy takie same lub podobne środki pirotechniczne jak rozdaje organizator to nie wolno nam ich użyć. Czasem zakaz używania pirotechniki np. na zlotach, podyktowany jest komunikatami nadleśnictwa czy gospodarza lasów. Jeżeli poziom wilgotności ściółki spada poniżej pewnej przyjętej wartości, nie używamy żadnych środków pirotechnicznych nawet świec dymnych."

     

    Źródło

  11. Jaka pirotechnika? W lesie? Człowieku, o czym ty piszesz?!...

     

    Nie rozumiem tak emocjonalnej reakcji, może okolice Krakowa są spokojniejsze ale ludzie bardziej gorliwi. Zdziwiłbyś się ile jest strzelanek z pirotechniką w lasach.

     

    Zgadam się z Twoimi uwagami. Równocześnie można jednak powiedzieć, że quady i crossy w lasach (coraz więcej tego jeździ) robią więcej szkód, wycinka drzew przez leśniczych także płoszy zwierzynę, grzybiarze czy imprezowicze rzucający pety także stanowią zagrożenie.

     

    W swoim poście uczuliłem chłopaków by mieli te wszystkie aspekty na uwadze, i racja najlepiej by wcale nie używali pirotechniki w terenie (czy to las, czy łąka czy zagajnik za domem), ale znając życie to i tak wielu tak robi, więc wolę by padła informacja niż żeby to przemilczeć czy uznać, że piro poza budynkami i betonowymi placami stosują tylko nieodpowiedzialni ludzie.

  12. Odnośnie zwiększenia FPS zadzwoń do sklepu, ich serwis powinien wiedzieć najlepiej, zwłaszcza że dają 12 miesięcy gwarancji na to więc lepiej samodzielnie sobie springa nie zmieniaj bo Ci przepadnie owa gwarancja jeśli okaże się, że coś się popsuje po paru strzelankach.

     

    Odnośnie odczuć to myślę, że za tą kasę można znaleźć coś z bardziej nowoczesnym gearboxem. Skontaktuj się ze sklepem i spytaj jak wygląda sytuacja w razie awarii - w sensie czy łatwo jest o części, bo nie ogarniam czy Red Wolf Airsoft używają kompatybilnych części od innych wiodących producentów replik asg.

     

    Ogólnie to zadaj pytania sklepowi:

    - Tuning do 400 fps, jaki koszt (wątpię by wymiana samej sprężyny wystarczyła).

    - Dostępność części.

    - Spytaj się czy w gratisie daliby Ci jakiś mechaniczny celownik do niej bo nie ma :icon_smile: w sensie targuj się jeśli się zdecydujesz, to podstawowe prawo konsumenckie.

    - Spytaj się jaką średnicę ma lufa wewnętrzna, jeśli więcej niż 6.05mm to przydałaby się preclufa - więc dodatkowy koszt.

    - Często (nawet w markowych replikach) potrzeba wymienić gumkę hop-up więc o to też warto spytać.

  13. A w MP5 masz identyczną komorę, gumkę, lufę i układ tłoka? To że w jednym karabinie nie było problemu z nadmiarem oleju, nie znaczy, że w drugim też nie będzie. Aczkolwiek napisałem tylko to co wydaje mi się prawdopodobne na podstawie Twoich informacji o problemie.

     

    Ja po prostu rozkręciłbym to i dokładnie wyczyścił, złożył i przestrzelał hi capem z różnymi ustawieniami hop-up.

  14. Spray może być przyczyną. Dawien dawno czytałem, że po psiknięciu sprayem w otwór od podawania kulek przez kolejne 300 lub więcej naboi (w sumie cały hi cap, zależnie ile psikałeś bo może być i 2 hicapy) może występować nadmierne ślizganie się kulek po gumce hop up. Poprzez psiknięcie mam na myśli przyciśnięcie prztyczka od sprayu przez max 1 sek. Jeśli psikałeś dłużej to mogło się tam po prostu uzbierać tyle oleju, że teraz komora jest "zalana". Niektórzy psikają dużo i do tego psikają we wszystkie magazynki a przy tym nie ustawiają hop up na ZERO.

     

    Pamiętaj, że nawet psikając tylko w lufę, olej dostaje się praktycznie wszędzie bo jak broń naciąga sprężynę zasysa wszystko zanim ją rozpręży i wypchnie kulkę. W momencie naciągania wszelkie syfy jak piach, drobinki kurzu, paprochy/sierść zwierzaka (jak masz), jakieś mikro kawałeczki liści, pył z cegieł czy nadmiar oleju które mogły znaleźć się w lufie są zasysane do środka i mogą uwalić nie tylko gumkę.

     

    Zatem jeśli psikałeś dużo z nastawionym hop-up'em, to możliwe że będziesz musiał to wyczyścić, bo nie ma sensu czekać aż wszystko samo powysycha lub się przestrzela - to może trwać długo.

     

    Kiedyś w swojej Becie Specnaz TM psikałem właśnie ciut za dużo tym olejem silikonowym, że potem na przeglądzie mówili, że olej pospływał wszędzie w gearboxie i mogło to doprowadzić do awarii w niedługim czasie (serwis w Capri), i żebym bardzo oszczędnie psikał na przyszłość. Obecnie psikam tym malutko raz na 2-3 miesiące i nie ma żadnego problemu.

  15. Podpisuję się pod wypowiedziami poprzedników i dodam jeszcze, że jeśli byście mieli kiedyś zamiar używania pirotechniki - nie ważne czy tylko hukowej czy też dymne/odłamkowe granaty - to wtedy musicie uważać, sprawdzać stopień zagrożenia pożarowego w Waszej okolicy (teraz jest mokro, ale mówię ogólnie w porze gdy ściółka jest wysuszona).

     

    Zanim ruszycie na strzelankę warto sprawdzić czy w danym miejscu (skoro piszesz, że jesteście nowi to warto się dowiedzieć) nie ma ogłoszonego zakazu wstępu do lasu - z różnych może to być przyczyn: zagrożenie pożarowe, okres lęgowy występującej tam fauny, rozrzucanie szczepionek/rozpylanie trutek, manewry/ćwiczenia innych służb, zasiewanie, itp).

     

    Nie wszędzie też można kopać okopy - często ludzie nie zwracają na to uwagi i na strzelanki biorą McZestaw saperka + maczeta i robią okopy, szałasy, stanowiska ogniowe. Tak się składa, że za takie coś grozi grzywna do 500zł jeśli robicie to w Państwowym lesie lub co gorsza w lasach chronionych/parkach krajobrazowych których mamy dużo. Wystarczy, że nakryje Was w miarę ogarnięty obywatel na wycieczce rowerowej i może być kwas. Jak nie wiadomo czy w danym miejscu można kopać/ścinać gałęzie to lepiej sobie darować.

     

    Jak wejdziecie do zamkniętego lasu czy parku krajobrazowego i spotkacie leśniczego, ma on prawo ukarać Was mandatem (raczej rzadko spotykane, musielibyście mu zajść za skórę) i kazać opuścić teren.

     

    Poczytajcie o swoich własnych okolicach, można się dowiedzieć czy nie występują np żmije lub dziki w dużych ilościach (lub ich zwiększona ilość w określonych miesiącach), bo już kilka razy na strzelance natknąłem się na zwierzaki potencjalnie niebezpieczne. Uważajcie też na strzelanie się w okresie intensywnego grzybobrania bo po krzakach mogą się czaić dzicy grzybiarze, lub dzieci chcące pooglądać z bliska jak żołnierzyki biegają :icon_smile:

     

    NIE STRZELAĆ DO ZWIERZĄT, niestety słyszałem o debilach którzy strzelali do zajęcy, saren, ptaków czy wiewiórek. Lokalne koła łowieckie mogą argumentować potem działania przeciwko asg motywując je okaleczaniem lub celowym płoszeniem zwierzyny. Darujcie sobie piro w okresie największego wylęgu.

     

    Sprawdzajcie zagrożenia pożarowe najlepiej lokalnie (gmina powinna mieć takie info na stronie) a zakazy wstępu do lasu np tu:

    http://zakazywstepu.lasy.gov.pl/

     

    NO I SPRZĄTAJCIE PO SOBIE. Nigdy nie zostawiajcie syfu w postaci butelek po napojach czy opakowań po kulkach, już w necie krąży milion filmów jak niedzielni skretyniali asgeje zostawili masę śmieci po strzelance a tak na prawdę dostaje się po tyłku całemu środowisku i normalnym ludziom, którzy dbają o porządek w miejscu gry. Organizator strzelanki powinien zawsze wziąć ze sobą zwykły worek na śmieci i przyczepić go w miejscu gdzie zostawiacie szpej czy macie miejsce zbiórki i wszelkie śmieci do wora a potem org wywala wór do kontenera w mieście.

     

    Niestety z powodu syfiarzy wynikają potem obostrzenia dla airsoftu, że gdzieś lokalne władze mogą się przyczepiać skoro asg = syf w lesie, huk od petard i zdewastowana ściółka.

  16. Te osłony z pleksi strasznie obraz rozmywają. Przynajmniej ta, którą ja miałem.

     

    Moja osłonka zachodzi lekko rosą podczas strzelanek w bardzo wilgotny dzień lub podczas kampy w jakimś błocie, ale co z tego skoro w takim kolimatorze jak 552 nie musisz patrzeć z bliska przez szybkę, tylko celujesz z obydwoma oczami otwartymi by jednym okiem widzieć czerwony wskaźnik. To nie luneta.

     

    Prędzej znajdziesz EoTecha na eBay niż Allegro, ale warto też zaglądać na rodzimy serwis.

     

    Pamiętaj, że oryginalny EoTech jest wodoszczelny do minimum 10 stóp (ok. 3m) i działa bez zmian nawet jeśli pierwsza szybka jest zbita. Nie zmienia to faktu, że trzeba mieć osłonkę bo szkoda sprzętu, a części na wymianę trudno dostać :icon_smile:

     

    obstruct.gif

    Ostatni raz oryginalny EoTech widziałem na Allegro jakieś 3 miesiące temu. Z pudełkiem, papierami, ściereczką i dowodem zakupu. Niestety firma EoTech bardzo kiepsko dba o ochronę nazwy więc można naciąć się na nieoryginalny sprzęt pomimo, że będzie niemal idealnym klonem - który np podczas deszczu wyjdzie, że jest lipny bo zajdzie rosą od wewnątrz czy po paru miesiącach pokrętła przestaną działać.

  17. W tym przypadku chodzi o wymianę, ale virusotron dobrze prawi, należy spisać coś na kształt umowy kupna - sprzedaży i bardzo dokładnie opisać stan przedmiotów wymiany. Jeśli tamten koleś napisze, że stan giety jest bardzo dobry, gb nie rzęcholi - najlepiej jakby też opisał czy części zewnętrzne nie są mocno zużyte - to wtedy można się pokusić na taką wymianę bo zawsze masz powód do anulowania wymiany jeśli okaże się, że przedmioty nie są zgodne z opisem zawartym w umowie. Papierki to jedyne co Ci zostanie jeśli okaże się, że po 2 miesiącach musisz wymienić większość bebechów za 400-500zł, a na papierku wszystko wskazywało, że broń jest w stanie idealnym.

     

    Chociaż nic nie przebije zabrania broni na serwis i sprawdzenie jej przez fachowca by nie wpakować się na minę. Zwłaszcza jeśli karabiny są wiele warte.

  18. Uważaj na second hand,kupując karabin od osoby która nie jest jej pierwszym właścicielem (może być równie dobrze trzecim, czwartym etc.) możesz narazić się na koszty renowacji broni i wyjdzie Ci, że zapłaciłeś więcej niż to było konieczne. W informacji odnośnie granatnika jest napisane, że "najprawopodobniej" jest to G&P, więc jest bez papierów - ja bym uważał na taki manewr, równie dobrze może to być ładna kopia warta 3x mniej.

     

    W takich sytuacjach najlepiej poprosić sprzedającego o możliwość uznania pisemnej gwarancji rozruchowej (np 10 dniowej) i w tym czasie zanieśc replikę na serwis i sprawdzić ile i w jakim stopniu (jeśli w ogóle) części jest zużytych i jaki będzie koszt wymiany. Jeśli wyjdzie, że replika jest na skraju awarii to zwracasz zakup na podstawie owej gwarancji. Można nadziać się na minę z używkami z drugiej ręki :/ nie wiesz ile kto w niej grzebał i jak dbał.

  19. Przytaczałem ten przykład już wcześniej więc po prostu wkleję to co napisałem w innym pytaniu o karabin typu M4/M16

     

    Jeśli zależy Tobie na M16 to mam kumpla który kupił to:

     

    http://www.taiwangun...pj16a3-p-j.html

     

    I przez 3 lata biegał bez żadnych zacięć czy problemów. 470 fps, duży ROF, większość akcesoriów jest w pełni kompatybilna, sporo części wzmocnionych. Przydałaby się do tego precka jedynie bo średnica wewn. lufy to 6.08mm i gumka hop up jakaś markowa. Tylko wtedy fps dochodziłoby pod 500 więc na część strzelanek nie byłbyś wpuszczany (przynajmniej oficjalnych lub w budynkach) i musiałbyś strzelać tylko na semi. Aczkolwiek nawet jak już trochę z tą repliką byś biegał i zbił sprężynę to fpsy spadną Ci np. o 50 to tragedii nie będzie.

×
×
  • Create New...