Bardzo rzadko udzielam się na wmasg'u ze względu na ograniczone możliwości czasowe. Jednak w airsofcie trochę już siedzę- 4 lata. Patrząc po opisach niektórych użytkowników mwasg'u sam też zdecydowałem się na zakup repliki M4A1 od SRC (zakup repliki miał miejsce w listopadzie 2010). Pierwsze spotkanie (grudzień 2010, temp. -10*C, stockowa sprężyna M120 i bateria 9,6V) nie wróżyło nic dobrego. Oczywiście na własne życzenie doprosiłem się usterki, tzn. poszła mi skorupa GB ale udało mi się to naprawić w ramach gwarancji i nic mnie to nie kosztowało. Awaria tego typu była oczywista i łatwa do pr